|
Tue, May 17, 2022
First of all I would like to cordially greet all the former and current residents of the village of Dobra Szlachecka. I believe that a village with such traditions is a unique testimony to their glorious past. I am glad that I could meet one of its inhabitants - Mr. Jan Popiel, who proudly continues the traditions of the Polish nobility, who also loves the history of our nation and his village. *** Wieś, która przeżyła tyle wzniosłych, ale też tragicznych momentów, ma prawo trwać w pamięci ludzkiej. Jej mieszkańcy, wysiedlani wielokrotnie przez najeźdzców żyją dziś poza Polską na całym swiecie (USA, Wielka Brytania, Argentyna czy Zimbabwe). Po II wojnie światowej wszyscy, tj. ponad 2500 osób wysiedlono w części do ZSRR - 1946, a resztę w 1947 rozsiano po tzw. Ziemiach Odzyskanych. Ludzie ci, ani ich przodkowie dotąd nie powrócili do miejsc, które musieli opuścić. Dzieje tutejszej szlachty opisano w wielu publikacjach, a wszystko to kontynuuje dziś Pan Jan Popiel. Serdecznie mu za to dziękuję, a wszystkim gorąco polecam wizytę w Dobrej Szlacheckiej i na stronach internetowych, przez niego tworzonych. Dr Dariusz Stokwiszewski - politolog |
|
Thu, April 21, 2022
Moje najserdeczniejsze gratulacje i wyrazy uznania dla Autora tej fantastycznej strony o miejscowości Dobra. Bogactwo faktów i ciekawostek , które Drogi Autor zbiera od wielu lat, jest bezcenną skarbnicą wiedzy dla wielu, kolejnych pokoleń i jedynym tak obszernym zbiorem wiadomości o Dobrej. Z pewnością są to najbardziej wartościowe archiwalia z których mieszkańcy powinni być dumni i korzystać.
|
|
Mon, March 7, 2022
Dobra Szlachecka is a beautiful place with a fascinating history. I was there and admired it, and when I got home, I read the literature about it with great interest. It is fantastic that there are people who care about the memory of the past history of this extraordinary place. Yours sincerely Eliza Anna Niemczycka |
|
Thu, February 10, 2022
Szanowny Panie Janie, Codziennie poświęcam sporo czasu i czytam… Jestem pod ogromnym wrażeniem Pańskiego pomysłu i pracy, jaką Pan wykonał aby zebrać w jedną całość dzieje swoich przodków z Dobrej nad Sanem, a także mieszkańców oraz samej miejscowości. Historia tego miejsca, mieszkańców i Pańskiej Rodziny, na przestrzeni wielu pokoleń, piękna, pouczająca, a także tragiczna w wymiarze historycznym, jest godna upamiętnienia i chwała Panu za to dzieło. Nie czuję się upoważniony ponadto, aby wyrazić Panu swoje uznanie i wdzięczność, za miłość do historii przodków i Ich Gniazda. Z wyrazami szacunku Marek Kasperski P.S. W związku z tym, że w lecie planuję wyjazd w Bieszczady, zachęcony lekturą Pańskiej strony o Dobrej, odwiedzę wieś Pańskich Przodków i zakosztuję osobiście klimatu Rodu Popielów z Dobrej Szlacheckiej. |
|
Wed, February 9, 2022
Дуже гарний та великий сайт. Є що переглядати та досліджувати. Видно, що власник цієї веб-сторінки справді небайдужий до історії рідного краю та свого роду! |
|
Sun, January 16, 2022
Finally signing the guestbook after 20 years of enjoying this site. Latest ancestors are Michael Nesevitch (1885-1923) and Nellie Dubiel (1892-1945). Thanks to everyone for this fantastic site! |
|
Fri, December 10, 2021
Urodziam się w Dobrej Szlacheckiej, w marcu 1939 roku. W kwietniu 1947 r., miałam osiem lat, wysiedlono nas z Dobrej, pociąg przywiózł mnie, rodziców, trzech braci i dwie siostry do Trzcianki koło Piły, tam był PUR (Państwowy Urząd Repatriacyjny), osadzono nas w pegeerze w Kużnicy Czarnkowskiej, pracował ojciec, mama doiła krowy, dziadek Hnatuśko Dobrzanski, rocznik 1870, pracował przy maszynach i w magazynie, znał się, był 16 lat w Ameryce, babka Maria zmarła w domu, w Dobrej. Drugiego dziadka i babkę Rozalię wywieziono z Dobrej w olsztyńskie. Po 9 miesiącach przeprowadziliśmy się do Kużnicy Żelichowskiej, gdzie z Białasami zajmowaliśmy dwuizbowy dom. Tam był piec taki jak w Dobrej, chodziliśmy zbierać jagody, sprzedawaliśmy w Krzyżu, ojciec pracował w tartaku w Krzyżu. W Kużnicy Żelichowskiej zginął mój brat Józef, z dwoma kolegami, znalezli granaty, mieli po 14 lat. Po dwu latach, chcieliśmy być na swoim, ojciec dostał 12 hektarowe gospodarstwo w Dzierżąznie Wielkim, zamieszkaliśmy na Kolonii, Białasowie zamieszkali we wsi. Na Kolonii wszystko było koło domu ale nie mieliśmy prądu. Jeden Niemiec z tego domu zginął na wojnie, zostały same kobiety, poszły do Niemiec po wojnie. Niemcy nas trzy razy w Dzierżąznie odwiedzili, mówili, że Tato dobry gospodarz, dwa razy zaprosili siostrę do Niemiec, do Lipska. Na Kolonii były dwie studnie i dwa piece do pieczenia chleba. Przepis na chleb: zakwas w garnuszku, trochę mąki i serwatki, stało dzień i noc, na drugi dzień maślanka i mąka, zarobiliśmy na średnio, nie na gęsto, ciasto przez noc rosło, na drugi dzień zarabialiśmy na gęsto i jak to wyrosło duże w beczułce drewnianej z ładną pokrywką, z drzewa liściastego, to dawało ciepło, beczułke przywieżliśmy z domu, z Dobrej, ciasto rosło dobre, przekładaliśmy je na pieć foremek, chleb można było jeść tydzień, trzymaliśmy go w sieni od ogrodu. Po 1956r w Dzierżążnie odwiedzał nas brat ojca, Stefan Popiel, mieszkał w Cheltenham, w Anglii, był w wojnę w polskim wojsku, trafił do wojska generała Andersa z Syberii. Pozdrowienia dla Jana Popiela mojego chrześniaka. |
|
Tue, November 23, 2021
Słowa najwyższego uznania dla pana Jana Popiela za ocalanie pamięci po dawnych mieszkańcach Dobrej, szczególnie zaś dobrzańskich Żydach, zamordowanych podczas Holokaustu. Sama zajmuję się tą tematyką, rozumiejąc, jak ważne i potrzebne jest utrwalanie historii i niezgoda na wymazanie z niej ludzi tak tragicznie i niesprawiedliwie wymordowanych
|
|
Thu, June 24, 2021
DLA JANA kwiatów nie wręczę bo odległość spora dzieli czasami ludzi i marzenia ale bez marzeń pustka by w nas trwała więc życzę szczerze tych marzeń spełnienia dążeń do celu i dróg nie zawiłych zdrowia pieniędzy ile potrzeb w życiu i by szczęśliwe były wszystkie chwile a uśmiech losu gościł wciąż w twym życiu - czego z okazji Imienin Panu Janowi Popielowi życzy autorka - Wiktoria Serafin Rudnik nad Sanem, 24.06.2021 r. |
|
Wed, June 23, 2021
Jestem wnukiem Jana Popiela, urodzonego w Dobrej Szlacheckiej (1931), który jest synem Mikołaja (1903), urodzonego tamże, syna Jana (1878), który był synem Mikołaja (1838), syna Jana (1791), który był synem Teodora, także z Dobrej. Dziekuję Janowi, synowi Michała (1929), kuzynowi Bogdana, mego ojca, za pomysł i wybitną pod każdym względem rekonstrukcję Dobrej Szlacheckiej na Internecie, oraz za przepyszny research, redakcje i realizację strony Popielów: [krolpopiel.tripod.com.] Pozdrawiam diasporę Dobrej, jej obecnych mieszkańców oraz czytelników tej strony, z Kobylnicy Słupskiej, którą zasiedlamy w sile osiemnastu szabel, w tym pięć tylko kobiet, niestety,... ale wszystkie o nazwisku Popiel. |
|
Tue, May 18, 2021
I’ve been speaking with Jan about how connected the Popiels of Dobra are with those of Chmiel. Chmiel is about 40-50 miles south river San from Dobra and is near Lutowiska. Perhaps someone here may be able to add to the story. The earliest Popiel record I found in Chmiel’s church books was Kazimierz Popiel's 1834 death record. He lived to be 90 (1744 to 1834). The record indicated he was a poor noble (Szlachcic ubogi). As we know, after Austria took Southern part of Poland the Austrian government decided to confirm privileges of Polish gentry. Everyone, who wanted his nobility to be certified or granted, must submit a record showing that he was a member of the class, coat of arms and a proof that his family owned lands in the Republic or was able by old laws to have the lands. After proving his knighthood, nobelmen recorded their data into Majestic Books or Record of Gentry. There are about 70 Popiel families registered, but Kazimerz doesn’t appear to be one of them. I notice the nobles in Dobra were able to prove their nobility, wonder why the Chmiel group did not. So we don’t know exactly where he fits in, but a son and grandson became priests, others blended into farmers community. The church records are sparse, some years missing.. There may be others but I can only find one son recorded, Michael. He appeared to be a widower and had at least two wives and 11 children. One of his sons, Wojciech had 7 children, one of which is my great grandfather Michael. Michael had 2 children, my grandfather Stephen Popiel and his brother Joannes. Stephen immigrated to Elmora, Pennsylvania in 1909 to work in the coal mines. When Nastina Najda of Zatwernica, a village which borders Chmiel to the west, became of age in 1914, she immigrated to USA to marry Stephen. They had 8 children,. They did not talk about the old country with their children. Chmiel is located on the San River on the fuzzy border of Ukrainian ethographic groups Lemkos and Boykos. Most historians seem to consider the part north of the San Boyko, south undetermined. The village church was first mentioned in 1589. In the churchyard there are several tombstones of the XIX-XX centuries. The tombstone of Feronia Orlytska (Dubyanska) from 1644 has a Church Slavonic inscription and SAS coat of arms. Bishop Jeronim Ustrc’kyi owned the village 1715-1748 . Between 1772 and 1918 the village was part of the Austro-Hungarian monarchy. The 1900 census recorded a population of 375 in the Rustical Area (356 Greek Catholic, 19 Jewish) in 53 houses. The manor area had 43 (22 Greek Catholic, 21 Jewish) in 6 houses. The village total area was 1141 hectare. In 1900 there were dozens of Popiels in Chmiel, but there were more families with the Drab, Ilkow, Najda, and Hudenizc surnames. About a hundred or so residents of Chmiel immigrated to the US prior to 1914. There was heavy fighting in nearby areas during WWI and WWII. Many of Chmiel's men were lost in WWI battles. Following WWI, Chmiel was part of Poland. As of January 1, 1939, the village had 590 inhabitants, including 540 Ukrainian Greek Catholics, 40 Poles (sawmill workers) and 10 Jews. After the Germans took Poland in 1939, the German-Soviet border became the San River. North of the river, Chmiel was in the USSR and the village south of the river, now in Germany was split off and renamed Khmilinchyk. The USSR cleared the houses from a 200-meter strip along the river, except for one that was used as a border checkpoint. Some of Khmilinchyk residents were sent to other areas in the USSR. After WWII, Poland took over the German area. The Ukrainians remaining in Khmilinchyk were moved to the western part of Poland . In Chmiel which became part of USSR during this period, when the Soviet secret police suspected someone was aiding the UPA they were sent to Siberia or executed. In 1951 Poland/USSR agreed to exchange a bit of territory and adjust borders. Chmiel became part of Poland and the entire Ukrainian population was forcibly relocated to the Shiryaiv district of Odessa. Chmiel was converted to a Polish state farm in 1951-1959 |
|
Tue, April 27, 2021
Chciałbym pogratulować Panu Janowi Popielowi tak wspaniałej strony poświęconej swoim przodkom z Dobrej Szlacheckiej. Bardzo cenna inicjatywa i strona internetowa dzięki której pamięć o rodzie Dobrzańskich z Dobrej nie zaginie. Tym bardziej to cenne że Pan Jan mieszkając po drugiej stronie świata tak aktywnie angażuje się na rzecz zachowania dziedzictwa przodków oraz uczestniczy w konkretnych działaniach na rzecz tej niewielkiej miejscowości na wschodzie Polski. Zebranie w jednym miejscu tak wielu informacji o tej miejscowości i rodzie wywodzącym się stamtąd jest godne podziwu. To dobry przykład dla innych aby również zaczęli żmudną pracę nad swoimi korzeniami i pielęgnowali pamięć o swoich przodkach. Tak więc będąc w pełni uznania dla Pana Jana za tę działalność również deklaruję pomoc z mojej strony na rzecz przywracania pamięci o rodzie Dobrzańskich z Dobrej. Z wyrazami szacunku, Daniel J. Potocki Prezes Związku Szlachty Rzeczypospolitej |
|
Wed, April 21, 2021
Одним днем, чи навіть тижнем не обійдеться, щоби насолодитися тим колосальним матеріалом, зібраним на цій сторінці. Багато чому можна самому навчитися і відкрити для своїх же пошуків,переглядаючи Ваші матеріали. Успіхів Вам. А я стою тільки на краєчку зібраних і розміщених Вами матеріалів. До свого стиду я ще не добрався до Улюча і Доброї. Ковід нам сильно зашкодив. Але, сподіваюся, все попереду.Такі перші мої враження. Не все називаю, з певних причин, що мене цікавить на Ваших родинних теренах. Але Бог добрий, допоможе! |
|
Tue, April 20, 2021
There is an old saying of unknown origin: “a story of one human being is a history of all humankind”. What about one village, whose inhabitants experienced one of the most cruel times in human history? How to describe horrors of being deprived of the own identity then horrors of invasion, war and forcible displacement? There are not good, nice and welcomed by everyone answers. There are hundreds, in not thousands places like Dobra village across Eastern Europe affected but the most bloody conflict of World War Two and aftermath which brought new sufferings. And again there is no comfort zone where we can avoid those bitter questions how this beautiful micro universe of deep and old culture and vibrant history ceased of existing and becoming a memory. On this tiny place under beautiful blue sky focused all nightmares of 20th century. As long as we, as a humans do not find answers deep down in our hearts we will learn nothing from this disturbing past and this beautiful monograph of Dobra will be powerful accusation of our conscience. I am really impressed by great work by Jan Popiel making the memory of Dobra village still alive. Great piece of history where we weren’t divided by nationalisms and totalitarianisms but were the same people for one another. |
|
Sun, August 16, 2020
Witam serdecznie Pana Jana Popiela - sąsiada zza miedzy! ☺️ Dobra i Falejówka - to dwie miejscowości, które łączy z sobą las. Łączy, a nie dzieli. Dobrzanie, wybierając się do Raczkowej, na Końskie lub nawet do Grabownicy czy Dydnii, a następnie do Brzozowa czy Rzeszowa przemierzali tymi właśnie leśnymi dróżkami, które istnieją setki lat. Mieszkańcy Falejówki i okolicznych miejscowości chodzili tędy do Sanoka lub do Birczy, a potem do Przemyśla i Lwowa. Tak chodził mój dziadek. Ja i moje pokolenie szkolne lat 70-tych wędrowaliśmy z Falejówki na Przykopy, a stamtąd godzina drogi przez las nad San. Kąpielisko piękne! Natura cudowna! Polecam wszystkim odświeżyć stare ścieżki leśne, porozmawiać z dębami, posłuchać szumu wiatru i kłosów zboża na przecudnych polach! Można spotkać zająca, zobaczyć dzięcioła, nazbierać jagód na tym wspólnym zielonym pasie! Zapraszam Sąsiada na spacer do nas! Serdecznie pozdrawiam Małgosia |
|
Wed, July 29, 2020
Vielen Dank für die sehr invormative Seite über Dobra - Gemeinde. Sie macht einfach Lust auf mehr. Ich werde mich mit ihr in Ruhe beschäftigen und alle Infos langsam "verdauen", um das meiste für mich zu bekommen. Wünsche weiterhin alles Gute für Sie! mit freundlichen Grüßen Maciej Lempka aus Berlin, Deutschland |
|
Sun, July 12, 2020
Thank you for making this outstanding resource available to the larger audience, it is a painstakingly well researched mine of a rare information and a useful didactic tool for both the Academia and enlightened amateurs. I have tremendously appreciated scrolling through the database and reading the entries in particular about Mjr Dobrzanski "Hubal" and nobiliary genealogy ( Dobra's Leliwa coat of arms is shared with my hometown Tarnow in southern Poland). Wishing you an excellent future for this project I extend my kindest regards. Sincerely, Jozef Kapustka |
|
Mon, June 22, 2020
Witam serdecznie,
trafiłam na stronę dobra.org w celu poszerzenia wiadomości o moich przodkach i nie zawiodłam się. Strona zawiera wiele ciekawych informacji, jest przejrzysta i estetyczna. Dziękuję bardzo J.Popielowi i M. Demkowiczowi za czas i pracę jaką wkładają w utrzymanie i prowadzenie tej strony. Jestem córką Leona Karczyńskiego urodzonego w Dobrej Szlacheckiej w 1928 roku. Jego ojcem był Franciszek Karczyński urodzony tamże w 1898 roku. Odkąd w 1784 roku zaczęto prowadzić księgi metrykalne, zaczęło się wnich pojawiać nazwisko Karczyński oraz nazwiska moich prapraprababek: Gonatowicz, Gizycka, Demkowicz-Dobrzańska, Czajkowska-Białas oraz Burdziak. Przodkowie, których nie dane nam było poznać. Tacy bliscy i tacy dalecy. Aby mieć jakiekolwiek wyobrażenie o ich życiu najlepiej zapoznać się z miejscem, w którym im przyszło żyć . W 1439 Dobra Szlachecka liczyła zaledwie 18 rodzin. Na przestrzeni wieków zajmowano się w Dobrej gospodarką rolno-handlową, pszczelarstwem, kowalstwem, młynararstwem, prowadzono karczmę, tartak i handlowano drewnem. We wsi znajdowały się olejarnie, słone źródła i ropa naftowa, którą miejscowa ludność używała do celów gospodarczych (oświetlenie i impregnowanie drewna). Tak wspaniały rozwój świadczy o niezwykłej pracowitości, zaradności i przedsiębiorczości naszych przodków. Dobrzańscy byli nadal dziedzicami wioski również w XVII i XVIII wieku. W 1870 roku Dobra liczyła już około 254 domy. Ziemi jednak nie przybywało natomiast rosła liczba jej właścicieli. Dobrzańscy stają się typem szlachty zagrodowej, której własność ziemska była niewiele większa od ziemi uprawianej przez chłopów. Mieszkańcy z Dobrej byli znani w okolicy z estetyki uprzęży konnej i wyglądu koni. Ludność z innych wsi mówiła często ,,Jadą panowie z Dobrej”. Od niepamiętnych czasów Dobrą Szlachecką zamieszkiwały dość liczne społeczności Rusinów, Polaków i Żydów. Do I WS ludność żyła w zgodzie, szanowano się wzajemnie, szanowano własną kulturę i obyczaje. Podczas I woj. światowej mieszkańcy bardzo zubożeli. Panował głód i epidemia tyfusu. Ludzie zaczynają masowo emigrować. W 1918 pojawiają się też pierwsze antagonizmy między ludnością polską a ukraińską. Zwykli chłopi trzymali się od polityki z daleka, prowadzili monotonne życie wypełnione ciężką pracą. W roku 1938 Dobra liczyła już około 350 domów. Wybuch II WS doprowadził do eskalowania nacjonalizmu. Okupanci podzielili Polskę między siebie, z dnia na dzień rodziny, sąsiedzi, znajomi stali się obywatelami innych krajów. Działalność partyzantów i UPA tylko pogorszyła sytuacje ludności. Gdy znikąd nie było pomocy ludność starała się na własną rękę ratować swoje życie i dobytek (wymieniano się gospodarstwami, sprzedawano fikcyjnie ziemię, rozbierano chaty i przenoszono je na bezpieczną stronę-podczas przesiedleń w1939roku i w latach 1944-46). Koniec wojny nie przynosi upragnionego spokoju. Walki pomiędzy UPA a LWP tylko zwiększały cierpienia ludzi. Okradano ich z ubrań, żywności, palono domy, często ginęli bez powodu. Kulminacją tego wszystkiego była akcja przesiedleńcza ,,Wisła”. Tysiące Polaków ukraińskiego pochodzenia wywieziono na Ziemie Odzyskane. W Dobrej Szlacheckiej pozostało tylko 10 polskich rodzin. Mój dziadek chociaż był Polakiem zdecydował się dobrowolnie na wysiedlenie w ramach Akcji Wisła. Strach o życie rodzinny był powodem podjęcia takiej decyzji (starszy syn uciekł przed bandami na roboty do Niemiec, mój tata został boleśnie pobity przez banderowców, najmłodszy syn mógł być siłą wciągnięty do bandy). W 1947 roku myślę, że z dużą ulgą opuścili wieś ( brat dziadka, Michał wraz z rodziną oraz jeszcze kilkanascie innych rodzin).Po przyjeździe na zachód jakiś czas przebywali w Pieskach a następnie zamieszkali już na stałe w Starym Dworze pod Miedzyrzeczem. Cała rodzina mieszkała blisko siebie i wzajemnie się wspierała w budowaniu nowej przyszłości na zachodzie Polski. Moja rodzina wyjechała z Dobrej ale nigdy nie zapomniała tego miejsca. Przy wielu rodzinnych spotkaniach kultywowano wspomnienia o pięknej wsi leżącej nad Sanem. Odwiedzano często rodzinę, która pozostała w Dobrej ale nikt nie marzył już o powrocie w tamte strony. Akcja „Wisła” to ciągle bolesny temat dla wielu wysiedlonych ludzi ciągle niezabliźniona rana. Mój dziadek opuszczejąc Dobrą Szlachecką stracił może wiele ale zyskał dla swojej rodziny coś co jest najważniejsze dla każdego człowieka; prawo do życia a uczciwą pracą, szacunkiem do siebie do rodziny do sąsiadów, zdobył uznanie a nawet podziw wielu współmieszkańców. Na ziemiach zachodnich wyrosła nowa silna gałąź z tego pięknego drzewa, którego korzenie mają początek w pięknej wsi Dobrej Szlacheckiej.
|
|
Fri, June 5, 2020
Together we will win! |
|
Mon, February 24, 2020
Z wielkim zapałem i ciekawością czytam wszystkie stronki i wszystko po kolei.Darzę to miejsce wielkim sentymentem w Dobrej urodziła się moja mama w 1930 Zofia z d.Białas .Mama miała 5 rodzeństwa Jan,Michał,Maria,Miron,Mikołaj.Dziadkowie Józef i Julia i wujek Miron brat mamy spoczywają na miejscowym cmentarzu w Dobrej.Babcia Julia z d.Nisiewicz.Chętnie nawiążę znajomość z dalszymi pokoleniami z naszej rodziny. |
|
Fri, February 21, 2020
Ze wzruszeniem przejrzałam stronę o Dobrej i jej mieszkańcach. Jej treść powinna się znależć w archiwach państwowych na wieczne trwanie, bo ile potrwa Internet w obecnej formie, tego nikt nie jest w stanie przewidzieć. Jako geneolog amator mam te same dylematy. Internet jest wspaniałym narzędziem, ale drzewo rodziny, które wyrysowaliście na wielkiej płachcie papieru moze przetrwać dłużej. Nawet popioły nie strawią drzewa do końca. Obejrzałam zdjęcia ze spotkań rodzinnych. Bardzo podziwiam Waszą wytrwałość. Ona daje korzenie i skrzydła. Przemijanie staje się wartością, kiedy starsi przekazują swoją wiedzę młodym, kiedy tradycja ma swoją kontynuację, kiedy losy splatają się i niekiedy zataczają koło. Tożsamość jak życiodajna krew krąży w żyłach wszystkich pokoleń Dobrej. I tych, którzy w niej się urodzili i tych, którzy wzrastali na obczyźnie z Dobra w sercu, z Dobrą w umyśle. Ubogaceni świadomością grubego pnia swojego drzewa, korzeni, konarów, gałęzi, gałązek i każdego listka. Dzięki tej świadomości nieśmiertelni. Panie Janie, dziękuję za udostępnienie mi swojej pięknej i pozytecznej pracy. Będę do Dobrej nad Sanem wracać wirtualnie i kiedyś jak nadejdzie okazja wybiorę się do Dobrej osobiście. Ponieważ Dobra to cząsteczka polskiej historii, tożsamości każdego z nas. Lokalna historia często lepiej przekłada się na impoderabilia niż wielkie hasła. Patriotyzm i Pamięć kazdy z nas pielęgnuje głęboko w sercu. Jako początkujaca amatorka genealogii będę brała z Pana i Pana Bliskich pracy szlachetny przykład. Pozdrawiam Maryna |
|
Sun, September 29, 2019
Szanowny Panie Janie, składam wyrazy uznania za pracę, którą Pan wykonał i wciąż kontynuuje przy prowadzeniu strony poświęconej Dobrej Szlacheckiej i wywodzącej się z niej szlachty. Jestem wnuczką Józefa Popiela z Dobrej Szlacheckiej i Bronisławy z Lachiewiczów z Mrzygłodu oraz prawnuczką Filipa Popiela i Justyny z domu Demkowicz, obydwoje z Dobrej Szlacheckiej. Zapoznałam się też ze stroną [krolpopiel.tripod.com] i z zamieszczonego tam przez Pana biogramu Michała Popiela (1886-1961), młodszego brata mojego dziadka Józefa (1882-1963) dowiedziałam się wielu nowych informacji o pradziadkach. Autorem biogramu jest syn Michała Popiela Jan Popiel, zmarły 17 sierpnia 2016 roku w Toronto. Jan Popiel wyjeżdżając w latach 70-tych z Polski do Toronto zabrał od mojej babci Bronisławy Popiel drzewo genealogiczne rodziny. Ponieważ od jego wyjazdu nie mieliśmy z nim kontaktu, chcę korzystając z możliwości jakie niosą założone przez Pana strony dotrzeć z ogromną prośbą do dzieci wujka Jana: Marii i Waltera (Włodzia) o przysłanie mi tego drzewa (jest identyczne dla wszystkich dzieci Filipa Popiela i Justyny Demkowicz). Z licznego rodzeństwa dziadka osobiście znałam jedynie dwie siostry. Cecylia (Czesia) po mężu Kiczorowska (1904-1990) mieszkała i zmarła w Mrzygłodzie. Najmłodsza Julia po mężu Stalony (mąż Mikołaj został zamordowany w 1945 roku przez bandę UPA) mieszkała w Dobrej Szlacheckiej najdłużej. Ostatecznie wyjechała do Kanady i zmarła w Toronto. Losy o cztery lata młodszego brata Michała, który został księdzem prawosławnym bardzo różnią się od losów mojego dziadka Józefa (wyznania rzymskokatolickiego). Gimnazjum Męskie w Sanoku ukończył złożonym Egzaminem Dojrzałości w roku 1906/07. Służbę wojskową odbył w armii austriackiej w Przemyślu. Jako oficer policji rozpoczął służbę w żandarmerii austriackiej, a następnie w policji państwowej w trudnych czasach: I wojna światowa, wojna bolszewicka. Po przejściu na emeryturę w 1928 roku zamieszkał z żoną Bronisławą w Mrzygłodzie. W latach 30-tych związany ze Związkiem Strzeleckim Józefa Piłsudskiego. Zmarł w Mrzygłodzie w wieku 81 lat. Jego syn Marian Popiel (1933-1988) z zawodu nauczyciel został pierwszym dyrektorem w nowo wybudowanej szkole w Dobrej i wraz z żoną Aleksandrą uczyli tam i mieszkali do roku 1963. Pozostałe rodzeństwo dziadka Józefa tj. Marię i Michała znam tylko z licznych zdjęć i korespondencji zachowanych wśród rodzinnych pamiątek. Maria wyjechała do USA (Chicago). Miała trzech synów (Romek, Józio, ?). Zamieszczam więc zdjęcie dziadków, może ktoś rozpozna ich w swoim starym albumie. Jeśli ktokolwiek z czytających mój wpis zorientuje się, że może mi pomóc w zdobyciu poszukiwanego drzewa genealogicznego to będę bardzo wdzięczna. Serdecznie pozdrawiam, Halina
|
|
Thu, August 15, 2019
I have a GED file of Dobra families. It is primarily the Gbur family but does have other families. Contact me if you would like a copy.
|
|
Fri, August 9, 2019
Finally found my "Dobra" ancestors records on the Polish Archives site! I used a Mrzyglod roman catholic file, but their records say Dobra nobilis? Thank you for a great website...helped me for years. GGGrandparents are Michael Niesiewicz, Josephine Demkowicz, Sebastian Dubiel and Mary Hnatusko. The Dubiels are the Mrzyglod ones that have been elusive.
|
|
Wed, May 22, 2019
Witam wszystkich Dobrzanow, oraz wszystkich ktorych korzenie wywodza sie z Dorbej Szlacheckiej. Ja rowniez urodzilam i wychowalam sie w Dobrej. Moi rodzice (juz nie zyja) Barbara i Jan Nisiewicz syn Michala mieszkali w przesiolku Dobrzanka. Moj tato ur. 1924 r. majac 16 lat wyjachal na roboty do Tirolu. Zas cala rodzina w "Akcji Wisla" zostala wysiedlona na Ukraine. Tato po powrocie do Dobrej nie zastaje nikogo. Dowiedziawszy sie gdzie byly wysiedlenia, pojechal szukac ich na zachod Polski. Dopiero po kilku latach odnalazl kontakt do rodziny ktora zostala na stale na Ukrainie. Ja i moje rodzenstwo mieszkamy we Wiedniu, a Dobra czesto odwiedzam bo tam moj dom i moje korzenie. |
|
Sun, March 3, 2019
Głebokie uznanie dla autorów wspaniale opracowanej strony zawierającej liczne źródła historyczne łączę z wyrazami szacunku. Jan Grudnicki |
|
Tue, February 12, 2019
Hello Jan. Thank you for your interest. Yuri told me about your work. It is not a trouble for me at all, except that I am in India and time difference makes communication little difficult. I will be glad to tell you what I know. I also found my name to be included in SAS coat if arms. Once I was reading about Salomiya Krushelnytska - famous Ukrainian singer and her photo resembled me face of my daughter, so I started reading more about her family, which belongs to SAS c.o.a., and found same about my family name. I know some history about my family, and apparently they come to Belarus (Vitebsk) from Poland already carrying this name. There were 5 brothers and it was in 18 th century. Somehow before the family name was Horowitz in 17 th century, I believe, but later Dolgopolsky name appeared. I do not know what happened in between. Horowitz is a huge family tree, with interesting ancestry history. I would be very interested to know more about SAS history, since Yuri told me your family also belongs to SAS. I know that my ancestors lived in Poland and also Latvia - Courland. Will be very glad to talk to you in person, when I will be back to North America. I know some archives in Belarus are available. My relatives were living in Gorodok near Vitebsk - area known from Mark Chagall. Regards Inna ( I study homeopathy here in Kerala. |
|
Mon, December 10, 2018
W Dobrej kolo Sanoka maja priorytety.
Stoi tam cerkiew, a obok niej zdezelowany budynek dawnej plebanii. Plebanie postawiono w 1903 roku, dzialke dal nieodplatnie Zyd, plebania zawiadywal do 1946 ksiadz Hajdukewycz, pozniej mieszkali tam bezdomni, byl sklep GS-u, dwa lata temu wies wygrala o plebanie sprawe w sadzie i teraz ma na wlasnosc duza dzialke, i to co na niej stoi. Wies, najwieksze solectwo w Gminie Sanok, ma las, lwia jego czesc zostala oddana za postawienie i remont mostu, ale wies nie ma pieniedzy, no i ma inne priorytety. Te plebanie nalezy wyremontowac, mnie sie podoba jej architektura, stoi ona na tej czesci Dobrej zwanej Hubalowka, ktos niestety postawil domek, ktory zaslania plebanie, gdy sie wkracza do Dobrej z Mrzyglodu. Moze wies zadecyduje, zeby ja rozebrac i postawic cos nowego. Wtedy powinno to byc zaprojektowane przez najlepszego architekta w kraju. Na przyklad Stanislaw Krycinski z Warszawy, chemik, byl w czwartej klasie na koloniach w Dobrej, mieszkal w budynku szkoly i w rezultacie napisal pozniej w doroslym zyciu wiele ksiazek o Bieszczadach i Podkarpaciu. Moze by tam postawic cos z kilku pokojami dla kolonistow, a moze zbudowac Centrum Pojednania, miejsce spotkan, z malym muzeum, hotelik. Podaje ponizej link do strony internetowej pokazującej projekty współfinansowane z funduszy UE na terenie Podkarpacia, chodzi o rewitalizacje z myślą o plebani. Może to będzie inspiracją. Można skupić się też na funkcjach turystycznych lub edukacyjnych. Może przekształcić parafię na obiekt przybliżający zgodne współżycie Dobrzan rozmaitych wyznań i przynależności etnicznej (Ukraińcy, Polacy, Żydzi) na przestrzeni kilku wieków? Przecież wszystko zaczęło się psuć między nimi dopiero na początku XIX w. Myślę, że taki temat miałby potencjał do stworzenia czegoś dobrego nie tylko dla Dobrej, ale też dla znacznie szerszej społeczności i mógłby przyciągać w te okolice nie tylko miłośników starych cerkwi. Zbudujmy w Dobrej centrum Pojednaia, gdzie mogliby sie spotykac wysiedleni na Ukraine w 1946 i wczesniej z tymi, ktorzy opuscicili Dobra rok pozniej, do Dobrej przyjezdzaja Amerykanie, ktorych przodkowie opuscili Dobra pod koniec XIX wieku. Projekty - Mapa Dotacji UE Serwis Mapa Dotacji UE prezentuje opisy wybranych projektów realizowanych w Polsce, współfinansowanych z funduszy Unii Europejskiej. Zawiera opis ponad 700 projektów, na realizację których beneficjenci uzyskali dotacje z Funduszy Europejskich. Opisy te są wzbogacone fotografiami, prezentacjam... mapadotacji.gov.pl Jak ktos ma jakis pomysl prosze go przyslac , podyskutujemy w naszej grupie The Dobra Szlachecka Society na Facebooku. Pan posel Piotr Uruski (9 grudnia 2018)napisal do mnie: Any wniosek mogl byc realizowany musi go złożyć Gmina. Taka jest procedura, poseł tego zrobic nie może.
|
|
Tue, November 13, 2018
Witam wszystkich Szufam rodziny Mojej babci Olgi Córki Michała i Katarzyny . Michał UHRYN Katarzyna prawdopodobnie Filip. Babcia miała z tego co wiem dużo rodzeństwa ja wiem o istnieniu Romana i Michala . Poszukuję jak najwięcej informacji na temat tej rodziny . Babcia ponoć miała nieslubna córkę która wyjechała do Ameryki . Z innymi zastępczymi rodzicami . Poszukuje jak najwięcej informacji na temat rodziny Babci . Bardo proszę o pomoc jak ktoś coś będzie miał proszę pisać na podany e mail szymonh2922@wp.pl |
|
Thu, November 8, 2018
Witam. Poniżej krótka historia mich powiązań z Dobrą. Moja babcia Anna z domu Burdziak (1914-1999) urodziła się na Woli Krecowskiej, obok Tyrawy Solnej. Jej rodzice Katarzyna z domu Czomko (1896-1965) i Mike (Mikołaj?) Burdziak pochodzili z Dobrej. Według rodzinnych przekazów Mike był wolnym duchem, grał na skrzypcach, miał dłuższe włosy i nosił w uchu kolczyk. Babcia Anna miała jeszcze młodszą siostrę Marię. Gdy dziewczynki były małymi dziećmi, rodzinę opuścił ojciec. Przypuszczano, że zmarł za granicą. Przyszła kartka pocztowa z informacją, że został pochowany na cmentarzu na Sycylii. Prababcia ponownie wyszła za mąż i urodziła jeszcze pięcioro dzieci. Jej nazwisko po drugim ślubie brzmiało Tymcio. W 1947 roku w ramach Akcji Wisła została wraz z rodziną wysiedlona w okolice Olsztyna. W tym czasie moja babcia Anna miała już 33 lata i mieszkała w Sanoku. Po kilku latach udało jej się sprowadzić swoich bliskich z powrotem w rodzinne strony. Przypuszczam, że te czasy były bardzo trudne dla mojej rodziny, gdyż nigdy się o nich nie wspominało. Całą wiedzę, którą obecnie posiadam zebrałam ze strzępków informacji uzyskanych od moich krewnych. Jakiś czas po II Wojnie Światowej niespodziewanie odnalazł się mój pradziadek Mike. Mieszkał w USA i w międzyczasie założył nową rodzinę. Zaczął utrzymywać ze swoją porzuconą córką kontakt korespondencyjny. Moja mama z rozrzewnieniem wspomina cukierki, które otrzymywała od dziadka w paczkach z USA (będąc dzieckiem, lata 50-te XX w.). Informacja o dziadku była jednak utrzymywana w tajemnicy ze względu na porzuconą żonę. Prababcia Katarzyna nigdy nie dowiedziała się o tym, że została bigamistką. Wiem, że babcia Anna miała jeszcze przyrodnie siostry ze strony ojca. Podobno mieszkały na Brooklynie. Strona prowadzona przez pana Jana Popiela jest dla mnie skarbnicą wiedzy o moich przodkach. Odkryłam ją dopiero w tym tygodniu. Składam podziękowania za ogrom pracy włożony w jej przygotowanie i ciągłą aktualizację. Jeżeli ktoś z Państwa dysponowałby jakimiś informacjami na temat Katarzyny Czomko i Mike'a Burdziak, będę wdzięczna za każdy mail. Interesują mnie także dane genealogiczne z Dobrej z II poł. XIX w. i początku XX w. Pozdrawiam. |
|
Sat, July 28, 2018
Very interesting and informative site. My thanks to Jan and Slawomir for their help in my Popiel and Konaszewicz research many years ago. |
|
Tue, June 19, 2018
I met Jan years ago and I currently live in Athens. It was a pleasure to get to know Jan's roots in such a beautiful place. The photos are great but I do regret that I do not know Polish neither Ukrainian two languages beside Latin in which history of the village was written. |
|
Sat, June 16, 2018
Witam w książce gości na stronie poświęconej historii Dobrej, oraz genealogii rodu Popielów. Ogrom włożonej pracy, oraz jej wysoka profesjonalność budzi moje najwyższe uznanie dla autorów tego przedsięwzięcia. Jednocześnie podczas czytania nasunęły mi się dwa wątki osobiste: Pierwszy z nich związany jest z tamta okolica, gdyż z tej ziemi wywodzi się rodzina mojej mamy. Mama urodziła się we wsi Brzuska, bardzo blisko od Dobrej, jej ojciec, Michał Duda miał tam odziedziczone po rodzicach gospodarstwo rolne. Moja prababcia nosiła nazwisko Krajewska i była Polką, pradziadek Duda natomiast miał korzenie ukraińskie. Moja babcia pochodziła z sąsiedniej wsi Jasienica i nosiła nazwisko denarze, a jej mama była z domu Stadnik. Była to rodzina polska. Zarówno mama, jak i jej siostra wielokrotnie wspominają z grozą czasy powojenne, kiedy to ludność miejscowa bezlitośnie mordowała się nawzajem. Były to straszliwe czasy, rodzina mojej babci była podzielona narodowościowo, a wiec niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia groziło nieustannie wszystkim członkom tej rodziny, głównie od ukraińskiej powstańczej armii, ale nie tylko, gdyż zdarzały się również akty odwetowe. Kiedy w ramach akcji „Wisła” prawie cudem ocalała rodzina została wysiedlona na ziemie zachodnie, a konkretnie do Mirosławca, koszmar przeżytych lat z czasem się zatarł w pamięci, ale dziadkowie nigdy już nie poczuli się na Pomorzu, jak u siebie. Żyli z dnia na dzień i zupełnie nie troszczyli się o dane im poniemieckie mienie, którego tak naprawdę wcale nie chcieli.. A ich wieś, a właściwie ta część, w której poprzednio mieszkali, została spalona, nie pozostał nawet kamień na kamieniu i teraz jest tam pole orne. Godnym wspomnienia byłoby również, że dwóch najstarszych braci mojej mamy zostało w czasie wojny wywiezionych do Niemiec, z których młodszy po wojnie wyemigrował do USA, mieszkał w New Yersey i jego potomkowie żyją tam dotychczas. Odnalazł po wojnie korespondencyjnie swoich rodziców i utrzymywał kontakt z rodzina aż do śmierci. Starszy brat natomiast prawdopodobnie zginął, choć jego losy są rodzinie nie znane. Drugi osobisty wątek to ten, że moja mama już na terenach zachodnim poznała swojego przyszłego męża, a mojego ojca, który nosił nazwisko Myszka. Bardzo nie lubiłam tego nazwiska do czasu, gdy przeczytałam legendę o królu Popielu. No bo kto go zjadł? W okolicach Chojnic, Białego Boru i okolicznych wiosek to nazwisko jest bardzo popularne i niejednokrotnie udało mi się poznać członków tej licznej rodziny. Tyle chciałabym wnieść wiadomości do historii przeżytej przez moja rodzine i mam nadzieje, że te fakty być może kogoś zainteresują. |
|
Sun, March 25, 2018
Zalaczam zdjecie ze spotkania z uczniami w szkole w Dobrej z 16-go marca 2018 roku.
Bardzo to byla mila wizyta!
|
|
Mon, March 19, 2018
Serdeczne pozdrowienia z Dobrej! Po koncercie w
szkole muzycznej w Sanoku odwiedzilem cerkwie w Uluczu, w Dobrej oraz w Turzansku. Zalaczam zdjecie z mojej wizyty w w szkole w Dobrej.
|
|
Fri, February 9, 2018
Interesujace historie, szczegolnie o szlacheckie dla mnie poprzednio niezbyt znane. Dziekuje. |
|
Fri, February 9, 2018
very impressive website with so much good quality information. |
|
Thu, February 8, 2018
Zapraszam wszystkich serdecznie, a szczegolnie mieszkancow Dobrej, na moj koncert fortepianowy w Sanoku w Szkole Muzycznej, 15-go marca, czwartek, o godzinie 18-ej.
|
|
Thu, February 1, 2018
Dear Jan, Thank you for your kind and warm email. I am sorry not to have posted a comment earlier on the website; something that has been coming to my mind all along the year. It has been a very intense period, where I have been able to learn a lot and to adapt to a new environment. That is what has been preventing me to find the time that this requires. Firstly, I have to say that your heartfelt words moved me. I believe that this way of living makes the difference in the world… The generations that will come after you will undoubtedly appreciate the work you have done, for what they will have a great example of gratitude and uninterested service. Unfortunately, things in Spain are a bit difficult when it comes to heritage. The civil war that my grandparents lived 80 years ago has left its footprint in the country, threatening the conservation of personal and common heritage. In this sense, I think that the Civil War violence is somehow similar to what Poland has often suffered. Nevertheless, when violence comes from the confrontation of brothers, it becomes even more painful. That is, I believe, one of the reasons why genealogy is not something respected in Spain. Lots of archives were burnt during the war, and is difficult to trace back history. Plus, is often caricatured or seen as quijotesque (from Don Quijote, Cervantes’ main work on the dreams and adventures of a simple man that believes to be a knight). An attitude that only shows belittlement and praise to ignorance… I have learnt a lot while researching about my ancestors. We are all quite similar at the end of the day, and this helps to understand oneself even better. That is one of the main reasons why I have chosen Kierkegaard as one of the main authors that influence my thesis. For him, self-improvement can only be built upon self-recognition; this is, to recognize one’s past and, hopefully, accept it. When I saw your website I was shocked by the pictures with family and friends around large family trees; that’s to celebrate history and love! We are always seeing war’s commemorations, but few or no commemorations of the loving side of history, which is seen in families. To read about the history of your family, your grandfather and you has also been very moving. Also, the history of your father is very representative of the history of center Europe of the last century. Thank-you for sharing it with me. I hope one day you can fulfill your desires of testing chromosome. In any case, you already have that certainty inside you, and that is what worths all the work done. I would also hope I can go to Dobra if we find some kind of certainty about our links with the town, and, eventually meet (although I believe that living in Canada makes things slightly more difficult). In any case, the idea of having found a possible origin of Francisca and tracing her to Demkowicz of Dobra who during napoleonic wars found himself in Spain, is very gratifying. I am happy to have found you, and the website, and I thank you a lot for the work. I wish you a very happy and fulfilling stay in Poland with your family, full of joy and love. With my warmest regards, Pepe |
|
Fri, January 26, 2018
My maternal grandparents' names were Joseph and Anna Demkowich. They lived in Burnside.
|
|
Sat, December 16, 2017
I recently found out the history of my great grandparents (Jan Demkowicz and Anna Hnatusko) from Dobra Szlachecka. I was thrilled to see actual records of their emigration to Scranton, Pennsylvania so many years ago. Thank you to Mike Demkowicz for his time and dedication to this research. Finding out such detailed information and being able to pass it on to future generations is priceless. |
|
Thu, November 16, 2017
Witam!
Chciałbym zapytać, czy istnieje możliwość wglądu w rozpisane drzewo Dobrzańskich ze zdjęcia [dobra.org] ? Z mojej strony mogę zaoferować rozpisanych Dobrzańskich z okolic Brzeska i Jasienia. Proszę o kontakt;] Pozdrawiam, Michał Dobrzański.
|
|
Thu, September 7, 2017
Szanowni Państwo, z uwagą przejrzałem stronę "Dobrej" i chciałbym z całym szacunkiem pogratulować tak wielkiego przedsięwzięcia. Jako człowiek zaangażowany na wielu płaszczyznach społecznie wiem ile czasu, a czasami własnych pieniędzy trzeba poświęcić ,aby takie rzeczy organizować, przeprowadzić i utrzymać w ciągłości. Sprawy ważne mentalne dla dzisiejszej społeczności oraz ludzi którzy stąd pochodzą, a losy ich rzuciły daleko bez łączności z „Dobrą” , czasami na drugi koniec Świata. Taka działalność nie tylko wbija w dumę z przynależności do społeczeństwa „Dobrej”, ale ukazuje ciągłość historii miejscowości, rodzin i ludzi z nią związanych. Przez to się identyfikujemy i czujemy się w całości odpowiedzialni za Dobrą, odpowiedzialni za Jej przeszłość i co równie ważne Jej przyszłość. Jeszcze raz gratuluję, dłoń ściskam, Michał Korsak prezes Fundacji Ziemia Dobrzyńska
|
|
Fri, August 25, 2017
Miło mi, że mogłam poznać stronę w której historia, piękno zabytków i otaczającej przyrody zostało zebrane w jednym miejscu, i pięknie koresponduje ze sobą, co niewątpliwie było ogromnym wezwaniem. Magiczne są też zdjęcia, które ukazują klimat tych miejsc, mówią dużo o naszej historii i o tym kim jesteśmy. Nawet malkontenci, będą pod wrażeniem profesjonalizmu i ogromu pracy a przede wszystkim serca włożonego przez autorów tej strony w jej przygotowanie. |
|
Wed, August 23, 2017
świetna strona, gratuluję prowadzącemu. Pozdrawiam serdecznie z Krakowa |
|
Mon, August 21, 2017
Bardzo ciekawa strona. Pozwala odkryc polskie perelki szerokiej publicznosci. Podziekowania za ten spacer po historii i wspolczesnosci. Serdeczne pozdrowienia BEATA CZAPSKA |
|
Wed, August 16, 2017
Przed chwilą pierwszy raz byłem na tej stronie i jestem pod wielkim wrażeniem. Benedyktyńska praca Pana Popiela zasługuje na najwyższy szacunek. Pamięć o własnych korzeniach to wielka wartość. Wiem ile to kosztuje pracy, ponieważ sam wielokrotnie nagrywałem Polaków na Ukrainie i w Kazachstanie. Opowiadali swoje historie życia, skanowaliśmy dokumenty. Podziwiam i nisko chylę głowę. |
|
Sat, August 12, 2017
Zawsze myślałam, że my Polacy nie mamy tak silnego poczucia tożsamości związanego z miejscem urodzenia i dzieciństwa, z pochodzeniem przodków, coś co Niemcy nazywają czule Heimat i co jest czymś mniejszym niż ojczyzna, ale bardzo ważnym. Przeglądając Państwa stronę przekonuję się, że jest inaczej. Wzruszyły mnie zwłaszcza, spisane przez Pana Jana Popiela, relacje mieszkańców dobrej z lipca 1997r. Pozdrawiam serdecznie i życzę Państwu powodzenia ww wszystkich przedsięwzięciach. |
|
Mon, June 26, 2017
Przysłowie mówi, że dobry rodzic powinien dać dziecku korzenie i skrzydła. Jeśli tak się dzieje świadomość swojego pochodzenia, historia rodziny, miejsca i kraju skąd się wywodzimy pomaga w określeniu kim jesteśmy i staje się naszą siłą, która stanowi także busolę w życiu. Dobra Szlachecka przez wieki była miejscem współbycia i współżycia, czasem trudnego a nawet dramatycznego, różnych nacji i religii, podobnie jak Gdańsk, z którego się wywodzę, i gdzie jednak idea współistnienia i solidarności i wspólnej pamięci pozostaje żywa. Na stronie, której pomysłodawcą i współzałożycielem jest Jan Popiel, wszystkie te wartości nabierają rzeczywistych kształtów. |
|
Sun, June 25, 2017
Znajomość własnych korzeni jest podstawą zachowania tożsamości narodowej, lokalnej i społecznej a tożsamość jest dobrem pokoleniowym w całej kontynuacji rodu. Niestety wraz z postępem cywilizacyjnym wartość jaką jest własna tożsamość uległa poważnej degradacji, straciła na znaczeniu konkurując z mnogością dóbr postępu. Dlatego każdy stempel, każda książka czy strona internetowa poświęcona naszym korzeniom jest tak ważna w kreowaniu pamięci potomnych. To wspaniały hołd złożony wielkiej historii naszych przodków i lekcja tożsamości dla kolejnych pokoleń. |
|
Tue, May 16, 2017
All the time the Hungarians and Poles and other hoards were trying to destroy our Ruthenian /RUSyny people ....Добра Шляхецька/Dobra Shlyakhetska --(Dobra)...on the maps Lemko village .The lands of RUS, Kiyiv RUS once , the lands of Sanok and Peremyshyl. From my mother's birth village near Lemko town of Komancza, it only takes about 45 minute drive to get to Sanok. Dobra Szlachecka.also one can say it is village on Lemko "porubizhya" which means border lands. (But now they call this area Nadsyannya.) |
|
Sat, May 13, 2017
Dear Mr. Popiel: It seems to me that Dobra Szlachecka was/is in the Nadsannia region.
It is very likely it was a mixed village, in that situation the population probably was not fixated on any particular nationality, it was certainly possible they spoke a transitional dialect Polish/Ukrainian and attended whatever church they wanted, which ever one was convenient: Greek Catholic or Latin Catholic. Thus to try to apply outside ideas like "Polish", "Ukrainian" doesn't make sense. They were who they were. If it comes to the borders of the Apostolic Administration these were by no means exact- every body who looks at them says that. Dobra Szlachecka certainly was not a Lemko village from my point-of-view. However I have met Nad-San people who claim to be Lemkos, Petr Potichny who wrote about Pawlokoma constantly claims to be a Lemko even though he is a thoroughly convinced Ukrainian nationalist. Z powazaniem Paul J. Best
|
|
Thu, April 27, 2017
I am genuinely impressed by the wealth of information collected in this site. I wish every village and town of Zakerzonnia that changed its face or disappeared completely as a result of deportations to Soviet Ukraine in 1944-1946 and Operation "Wisla" in 1947, was that well documented. My roots come from another village Krajna, which is not too far from Dobra Szlachecka and I have been having very hard time trying to find anything about this village. I also would like to mention, that by keeping a website like this alive and by doing multiple reunions of those that can trace their roots from Dobra, Mr. Jan Popiel along with Mr. Mike Demkowicz made serious testimony to the victims of mass deportations and showed real faces of people besides statistical and historical data. All I can say is: Keep it up and never stop! |
|
Tue, April 25, 2017
|
|
Fri, April 14, 2017
I frequently travel to Ukraine to help kids in orphanages. This site is a great research resource. |
|
Fri, March 10, 2017
Моіі батьки виводяться з Улюча , але з огляду На це що таке саме призвіща виступає і в Добрі . Думаю що зв'язки родинні є і то дуже близьки. Українці яки застали виселенні в роках 1944-46 На територію України мають повне право до Пам'яти і близьких зв'язків з материком . Пересенці з Доброі були присутні на з'їзді В 1991, 1992 ,1997 і 2015, роках . Консолідація тотожність всім нам надзвичайно Потрібна . Та сторінка заснована 1997 р. в пятьдесяту річницю Акції Вісла , але також говорить і Про 70 річницю. |
|
Sat, February 4, 2017
Сердечно вітаю і здоровю авторів сайту про Добру Шляхотьську! Не все ще переглядав але слід визнати велику благородну працю до історії рідного села і втраченої Малої Батьківщини! Переглянув також сторінку Доброї Шляхотської на ФБ. Є там поміщене фото пароха Доброї о. Івана Гайдукевича з жінкою Антонинею і донькою Надією. До цієї знимки годится біографія (в скороченні) о. І. Гайдукевича яка поміщена в книжці: Богдан Прах "Духовенство Перемиської єпархії та Апостольської адміністрації Лемківщини" том 1. стор. 22-23. Льів 2015. Біографія о. Іван Гайдукевич, парох с. Доброї Шляхотскої, Сяніччина. о. Іван Гайдукевич народився 10.10.1888 р. У с. Крамарівка, пов. Ярослав, син о. Володимира Гайдукевича і Йосифи Ардан. Навчався у Перемиській чоловічій гімназії 1908; семінарії Львів 1908-11; Перемишлі 1911-1912. Висвячений 18.11.1917 р. з рук єп. Й. Коциловського у катедральному соборі у Перемишлі. Оружений у 1917 р. з Антонинею Волощак. Донька Надія (заміжна Прокопович). Душпастиріював: с. Курилівка (Лежайський дек.) 1917-1918; Добра Шляхотська (Динівський дек.) 1918-1944 – парох. У 1919-1920 увязнений польською владою. У січні 1940 р. виселений совєтською владою разом з частиною селян із с. Добра Шляхотська на Рогатинщину у с. Псари. До с. Добра Шляхотська повернув у 1942 р. У 1944 р. депортований з родиною до УРСР до с. Білий Потік, Білобожницький р-н, Тернопільська обл. Де працював на парафії. Тоді мабуть перейшов до РПЦ. 1945-1969 настоятель парафії в с. Скородинці Білобожницького р-ну. У 1969-1974 жив у доньки Надії в с. Мікуличин, р-н Надвірна, Івано-Франківська обл. Помер у с. Міуличин, де й похований. |
|
Wed, February 1, 2017
Witam, Mój pierwszy kontakt ze stroną był chyba w 2000 roku. Była to wydrukowana czarno-biała i zbindowana książka.Dostęp do internetu mieli tylko nieliczni ludzie. Czytała cała rodzina. Do dnia dzisiejszego gdy tylko jest sposobność zagladam tutaj. Robi Pan naprawdę dobre i wielkie rzeczy dla nas młodych. Poznanie własnej historii buduje poczucie własnej wartości w życiu codziennym. Pozdrawiam i wszystkim życzę udanej lektury. Ps. Szkoda, że rodzina mojej mamy nie ma takiej strony. Pochodzą z Jabłonek |
|
Mon, January 30, 2017
Hi, I'm Natalie from ForeverCurious We are a group of librarians and educators who are curating and creating the best educational resources for kids on the web. Our next piece is a series of lesson plans using genealogy as a way to teach students about history. I came across your great list of resources here while working on our next piece. Thank you! I thought maybe your site might also benefit from some of these other resources you may have missed. Thanks for all you do. Top 100 Genealogy Sites [www.genealogyintime.com] Resources for Military Families [www.findmypast.com] How to Travel to Find Your Roots [www.fattiretours.com] Genealogy and the Law [www.justgreatlawyers.com] Billiongraves [billiongraves.com] A Beginner's Guide to Building a Family Tree Online [www.retailmenot.com] Military Indexes [www.militaryindexes.com] |
|
Mon, January 23, 2017
I am planning a trip to Dobra in June 2017 and I would like to research my family. My father, Joseph Hinko, was born in Scranton but my grandfather, Nicolas Hinko, and my grandmother, Yustina Gbur Hinko (daughter of Daniel Gbur) came from Dobra/Sanok. He was born in 1878 and she was born in 1887.
Is there anyone who can help me find out more and act as a tour guide who speaks English? Susan Hinko
|
|
Fri, December 23, 2016
Very glad to know about Dobra...thank you |
|
Sat, December 10, 2016
[en.wikipedia.org] Eugeniusz Misilo, Akcja Wisla. s. 669: "W czasie Akcji "Wisla" w polskim obozie koncentracyjnym w Jaworznie uwieziono grupe 99 mieszkancow Dobrej Szlacheckiej, w tym 21 kobiet. Czesc z nich zostala aresztowana w rodzinnej wsi, w przededniu wysiedlenia, jednak wiekszosc (67) zabrano do obozu z transportow przejezdzajacych przez Oswiecim. 29 osob nosilo nazwisko Demkowicz, 23 Nisiewicz, i nierzadko identyczne imiona, co wedle relacji swiadkow bylo jedna z przyczyn osadzenia w obozie tak duzej liczby mieszkancow tej wsi, wszystkich niewinnych. Ponadto do obozu trafilo rowniez 14 mieszkancow sasiednich wsi Ulucz, Witrylow i Hroszowka, ktorzy osiedlili sie w Dobrej po spaleniu w 1946 r. tych miejscowowsci przez Wojsko Polskie i jako mieszkancy tej wsi trafili do Jaworzna. W obozie zginelo 5 mieszkancow Dobrej Szlacheckiej: Andrzej Demkowicz, s. Jozefa i Julii, ur. 9 II 1903 r., zamordowany 6 II 1948 r., nr obozowy 949; Andrzej Demkowicz, s. Dymitra i Cecylii, ur. 1 VI 1912 r., zamordowany 2 XI 1947 r., nr obozowy 963; Jan Nisiewicz, s. Michala i Heleny, ur. 7 VII 1891 r., zamordowany 16 I 1948 r., nr obozowy 368; Jozef Nisiewicz, s. Wasyla i Katarzyny, ur. w marcu 1895 r., zamordowany 7 XII 1947., nr obozowy 318; Jozef Nisiewicz, s. Andrzeja i Anny, ur. 24 III 1920 r., zamordowany 1 XI 1947 r., nr obozowy 366. Zofia Buczynska, c. Stefana i Katarzyny, ur. 14 VIII 1928 r., w chwili aresztowania byla w ciazy. W obozie urodzila corke. Kilka miesiecy wczesniej polska milicja aresztowala jej meza i przekazala NKWD- do 1955 r. byl wiezniem sowiecki9ch lagrow. [pl.wikipedia.org] |
|
Thu, December 1, 2016
Witam wszystkich serdecznie!
Od kilku lat prowadzę własne poszukiwania genealogiczne swoich przodków, między innymi tych po mieczu - Dobrzańskich z linii jasieńsko-brzeskiej. Udało mi się z pomocą ksiąg parafialnych z Jasienia Brzeskiego dotrzeć do I połowy XVIII wieku, a konkretnie: Michał Dobrzański (ja), syn Tadeusza, wnuk Jana (ur. 1919), prawnuk Józefa (ur. 1891), pra...wnuk Tomasza (ur. 1856), pra...wnuk Walentego (ur. 1817), pra...wnuk Jakuba (ur. 1796), pra...wnuk Franciszka (ur. 1761), pra...wnuk Wojciecha. Tutaj niestety kończy się moja wiedza i zachowane księgi parafialne, a pojawia moje pytanie - czy może w poszukiwaniach przy okazji Dobrzańskich z Dobrej, znalazł ktoś z Państwa tu obecnych jakąś wzmiankę o Dobrzańskich z okolic Brzeska, Jasienia, Nowej Wsi, Grądów, Pomianowej? Równolegle z moim przodkiem, Wojciechem Dobrzańskim, pojawia się w Jasieniu "Mag. Dom. Nob. Stanisław" żonaty z Barbarą z Dutkiewiczów (ojciec Katarzyny, Anny, Franciszka, Józefa, Marii i Ignacego) oraz Adam, żonaty z Marianną Laską (ojciec Teresy, Kacpra, Klary i Wojciecha); nie ustaliłem ich pokrewieństwa z "moim" Wojciechem. Co to ma wspólnego z Dobrą? Otóż dziadek Jan Dobrzański opowiadał, że na wojnie spotkał się z mjr Henrykiem "Hubalem" Dobrzańskim i że to była bardzo daleka rodzina. Opowiadał też, iż "nasi" Dobrzańscy pochodzą ze szlachty spod Sanoka i że dawno temu przywędrowali pod Brzesko. Próbowałem oczywiście szukać informacji w herbarzach, jednak nie udało mi się odnaleźć powiązania. Stąd prośba do wszystkich, którzy mogą pomóc o jakiekolwiek informacje, wzmianki lub poradę, gdzie szukać dalej połączenia brzeskich Dobrzańskich z tymi z Dobrej? Z góry dziękuję za jakiekolwiek wskazówki i czekam z niecierpliwością na odpowiedź. Pozdrawiam, Michał Dobrzański.
|
|
Fri, November 11, 2016
Село Добра над Сяном
Люди в Добрій добре жили До сорок сьомого року Віру й мову всі любили Спів присілків, гір, потоків... Йшли до церкви. В ній молились За щасливе майбуття. В селі тому мирно жили Через довгі століття... Там звучала пісня рідна Від весни, аж до зими. Там зростала сільська гідність, Доки не прийшли ВОНИ. Викинули в ЧУЖИНИ. В обіймах вітали злидні. 31.10.2016р.
|
|
Sun, March 20, 2016
Царські врата другої половини ХVII ст.
Із с. Добра Шляхетська ( після 1949 р. - с. Добра Підкарпатського воєводства, Польща). Дерево, левкас, темпера, різьблення, срібло, тонування під золото. 146 х 80 х 6. Історичний музей у Сяноку, інв. MHS/S/4965.
|
|
Mon, February 15, 2016
Hi there, I'm looking for any Relatives with the last name Staleny ( My Grandfather), who was born in Dobra, Austria in 1890. If anyone has any more information that they can pass along my way,it would be greatly Appreciated. Also, I'm looking for anyone with information with regards to the surname Bilyk. Thank You |
|
Mon, February 8, 2016
Firenze
|
|
Sun, December 13, 2015
All I know about Dobra was a name left from my grandmother who left there before WW1 and first went to NJ.after entering US then got married and went to Olyphant, Pa. so her husband could work in mines. Your website is a joy to behold. My mother's birth certificate says her mother was from Dobra, Sanok, Galicia |
|
Sun, August 16, 2015
Jestem bardzo szczęśliwa, że dzięki inicjatywie Pana Jana Popiela, w dniu 08.08.2015 roku podczas Zjazdu dobrzan, mogłam zrealizować marzenie mojego dorosłego życia, bowiem odwiedziłam i poznałam miejscowość- Dobra, w Ziemi Sanockiej. Miejscowość ta odegrała jakże ważną rolę w historii Polski. Dobra jest gniazdem rodowym rycerzy- szlachty Dobrzańskich, z których pochodzę. Od 1402 roku była wioską moich praprzodków. Stad pochodzi moje nazwisko. Ród Dobrzańskich stanowi cząstkę narodu polskiego. Na przestrzeni wieków Dobrzańscy jako rycerze- szlachta, stanowili siłę obronną Rzeczypospolitej (również na Wołyniu, gdzie mieszkałam w dzieciństwie), byli chlubą narodu polskiego, wyróżniali się swoją działalnością m. in. w polityce, wojsku, nauce, kulturze, duchowieństwie oraz w działalności społecznej. Z wielkim sentymentem sięgam myślami do Dobrej Jurego, Zańka i Dymitra- protoplastów rodu Dobrzańskich, którzy 28 czerwca 1402 roku otrzymali od króla Władysława Jagiełły pole zwane Dobrym- „o takiej powierzchni, jaką zdołali objechać od wschodu do zachodu słońca”. Otrzymali też herb, zawołanie i nazwisko- Dobrzański. Byli towarzyszami roty pancernej Frąckiewicza, służyli na zamku w Sanoku. Ci trzej bracia stryjeczni byli również giermkami czwartej żony króla Władysława Jagiełły- Sonki (Zofii) Holszańskiej. Jestem bardzo wdzięczna organizatorom Zjazdu za to, że mogłam poszerzyć horyzonty wiedzy na temat Dobrej, szczególnie współczesnej. Mogłam porozmawiać z Dobrzańskimi noszącymi różne przydomki, które powstały jeszcze w okresie przednazwiskowym (niektórzy Dobrzańscy pozostali tylko przy przydomkach, albo używają przydomka i nazwiska lub tylko nazwiska- Dobrzański). Odczułam ogromną radość, gdy spotkałam ludzi, którzy wywodzą swoje korzenie genealogiczne z Dobrej. Spacerując po Dobrej Szlacheckiej, odbyłam sentymentalną podróż po przepięknej miejscowości. Podziwiałam piękną panoramę otwartą na San. Oczami wyobraźni widziałam na drogach i dróżkach Dobrej współczesnej, tysiące śladów pozostawionych przez naszych praprzodków w przeciągu kilku wieków. Jednak ślady te mocno zatarł już czas. Nasza Dobra w XXI wieku jest nowoczesna. Ma odnowioną i schludną zabudowę, a droga główna pokryta jest asfaltem. Dom Ludowy dowodzi, że w Dobrej tętni życie społeczne. Organizatorom Zjazdu życzę, żebyście Państwo podtrzymywali tę piękną tradycję, zainicjowaną przez Pana Jana Popiela, który dotychczas je organizował. Serdecznie dziękuję Paniom: Annie i Helenie Misiło z Pieniężna, za zorganizowanie Zjazdu w Dobrej, w którym uczestniczyłam. Jestem pod wielkim wrażeniem. Łączę serdeczne podziękowanie za perfekcyjne przygotowanie Zjazdu, na którym pamięć o przeszłości połączyła stary ród Dobrzańskich z całym światem. Celestyna Janczak z d. Dobrzańska |
|
Sat, August 8, 2015
We just met in NY. It was great to listen to your story! |
|
Sun, May 17, 2015
Я, Надія Середницька,корінна львів”янка. Проживаю у Львові із сестрою Любою 1939 р.н. Наші батьки і Люба народилися в с. Улюч. За Польщі це був повіт Березів , пошта Дидня неподалік від Сянока. Моя мама, Юлія Паньчишин 1908 р.н., була одружена з Олександром Середницьким. Рідний брат мами Григорій 1905 р.н. був одружений з Анною Нісевич 1906 р.н. родом із села Добра Шляхетська . Яка з 1929 року проживала у м. Львів разом з сином Романом 1931 р.н. і донькою Маріею 1935 р.н. У 1948 році тітка Анна стала моею хресною мамою. Родини Нісевичів і Паньчишинів підтримували дружні зв “язки. Хресна Анна з дітьми часто відпочивала влітку в Добрій і Улючі над Сяном. До війни мої батьки були активними просвітянами у рідному селі . Олександр очолював улюцьку “ Просвіту “ з 1936 по 1939 р.р. Доля наших батьків була трагічною, як і більшості людей з сіл Надсяння бо вірно і сумлінно працювали на просвітянській ниві. Мама Юлія і братова Анна дочасно овдовіли. Юлія – вислана на Сибір в травні 1941 року в Томську обл. Колпашево с. Подгорное. Повернулась з Любою до Львова у 1946р. Замешкала з моею хресною в одному будинку . .Олександр був засудженний до В.М.П. Розстріляний 8 січня 1941 року. Захоронений на Янівському цвинтарі у Львівському Меморіалі пам“яті жертв комуністичного режиму за № 896. А Григорій захоронений в Латвії в м. Аутце біля Риги в Меморіалі пам “ яті, як Герой Радянської Армії. Юлія і Анна спочивають на Львівському Сихівському цвинтарі. На їхніх могилах ранньою весною зацвітае блакитний барвінок, завезенний з рідної батьківщини із сіл Улюч – Добра Щляхетська, який проростае на горі Дубник біля церкви Вознесення Господнього. Кожного року Українська, Улючанська святиня стоїть святкова , чекае на нас, нащадків, розпорошених по білому світі - добрян, улючан, грушівчан, гломчан , львів”ян Щороку я відвідую з “їзди улючан. Подорожую, як колись мої діди, пішки з Доброї Шляхетської до Улюча 4 км. Милуюся природою, фотографую мальовничі рідні краевиди, гірські схили, місцевість , де колись стояли батьківські хати, старовинні церкви. Упродовж року милуюся знимками. З нетерпінням чекаю на зустрічі з колегами з с. Добра Шляхетська. Мені дуже цікаво зустрічатись з людьми Надсяння з навколишніх сіл і слухати їх оповідання про минуле любого мені краю. Останніми роками збираю матеріали про історію сіл Улюч і Добра Шляхетська Я автор статті “Просвітяни села Улюч Сяноцького повіту Галичини”, яка була надрукована в газеті “ Слово Просвіти” м. Київ 2013 р. Вдови сіл Улюч і Добра Шляхетська гарно виховали своїх дітей. Родина Нісевич – Паньчишин пустили свої міцні корні на просвітянському грунті |
|
Sat, May 16, 2015
My family name is Demkowicz-Dobrzański. after second world war - my father and grand parents was moved by government to near city Braniewo (north part of Poland) |
|
Mon, May 11, 2015
What a great idea to have a specific society for individual communities to facilitate family research especially advantageous for those who have faced the difficulaties posed as a result of the 'ethnic cleansing' resulting from Operation Vistula ....Kudos ! |
|
Thu, May 7, 2015
Good Afternoon, Jan My grandfather, Michael Francis Nasevich, was born in Dobra (my siblings and I were told that was in 1885); he died in 1946, before any of us were born. My initial research found his name, on your site, under the 1900 Scranton census (spelled Nisewicz); he was listed as being born in 1873 (I believe) and living with Mary and John Demkowicz and their daughter, Anna. Mary Demkowicz was my grandfather's sister. From my father, we got the story that his grandfather never talked about his youth in Scranton. We know that he became a funeral director and his license to practice hung in a home on Lackawanna Street in Scranton. He came to Philadelphia in 1919 and opened his funeral home in the Northern Liberties section of the city (across from the Ukrainian Catholic Cathedral of the Immaculate Conception) on Franklin Street. This section of the city was full of immigrants from the old country; on 7th Street, around the corner, is St. Nicholas Eastern Orthodox Church, 2 blocks down, on 5th Street is St. Andrew's Russian Orthodox Cathedral, a block further is St. Michael's Russian Orthodox Church with a Slovak Roman Catholic Church nearby as well as a Romanian Orthodox Church. My grandfather's travels to Philadelphia was a matter of legend only, given to me many years ago by Msgr. Chomko, from Scranton, who traveled monthly to Philadelphia for church matters. Msgr. Chomko told me that back in 1918, his grandfather (or father, don't remember which), who was a funeral director, and my grandfather decided that 2 Ukrainian funeral directors in Scranton was 1 too many; they flipped a coin and the loser had to leave and go to Philadelphia. My grandfather lost the toss and that's how he ended up in Philadelphia (great story, from a priest; who was I to question that). Many years later, I told my father this story; he said "that's a nice story" and walked away. I asked him what the story was: back in 1915, my grandfather had a girlfriend who got pregnant. We guess that at some point he didn't want to stay any longer, so he left. Not a great show of character to me. Anyway, he ended up in Philadelphia and ran his funeral home until his death in 1946. He's buried in St. Mary's Ukrainian Catholic Cemetery in Elkins Park, PA. At this point, I have to leave you until (hopefully) tomorrow. Appointments. I hope you had a blessed Easter. Christos Voskres. Mike Nasevich Michael F. Nasevich Fletcher-Nasevich Funeral Home 9529 Bustleton Avenue Phila., PA 19115 215-673-8153 (O) 215-673-8156 (F) |
|
Sat, May 2, 2015
My family lived in Ulucz many generations. I am told we were from Dobra and moved to Ulucz so that an ancestor could be the priest there, and then they didn't leave until my grandfather (Mykola Dobrzanski) was made pastor somewhere else. I am looking for any relatives or anyone who could tell me something about my family. |
|
Tue, April 14, 2015
Urodziłam się w Dobrej, 27 listopada 1925 r. Mieszkam w Winnipeg, Manitoba, Kanada. W Dobrej była bieda. W Dobrej chodziłam do szkoły. We wrześniu 1941 r. Niemcy zabrali mnie i inne dzieci sprzed szkoły na ciężarówki i wywieźli nas do Przemyśla. Był ze mną na ciężarówce mój brat Władek. Z Przemyśla napisałam do rodziny, gdzie jestem. Przez Kraków i Wiedeń trafiłam do Gmunden w Górnej Austrii. Pracowałam u Johanna Grubera, był Buergermeister Gmunden, jego syn też Johann, Heinz. Ciężko pracowałam, jeść dawali, nie bili. Jesienią 1945 roku poznałam Staszka, mego męża. Staszek był w Polskim Wojsku, zabrali go do niewoli do Austrii, tam był obóz koło Gmunden. Staszek urodził się w Lipniszkach koło Lidy, w listopadzie 1912 r. Pobraliśmy się w maju 1946 r w Flossenburgu. Austriacy odesłali nas do Niemiec, mówili: Niemcy was tu przywieźli, niech Niemcy was zabiorą. W Flossenburgu mieszkaliśmy dwa lata, potem był Braunau, Amberg. W 1947 r. w Niemczech urodził się nasz syn Staszek. W 1949 r. mój mąż wystarał się w Monachium o wyjazd do Kanady. Pojechał sam, ja z synem rok później. Początkowo mieszkaliśmy w Portage la Prairie, przenieśliśmy się do Winnipeg. Żyliśmy razem 55 lat. Gruberowie z Gmunden zawsze pisali do nas do Kanady na święta, zawiadamiali o wydarzeniach rodzinnych, Johann Gruber zmarł w marcu 1971. Mego brata Władka wywieźli Rosjanie po wojnie z Niemiec aż na Donbas. Przyszedł do Dobrej na piechotę, był strasznie wychudzony. Ja z Pankiewiczów, mama Rozalia Burdziak, Burdziakowie mieszkali w Dobrej od dawna, mój ojciec przyszedł do Dobrej z pobliskiej Brzeżawy. Ciekawa jestem tego spotkania w Dobrej w sierpniu, może ktoś tam powie głośne Halo!Na fotografii od lewej mój mąż Staszek, ja, mój syn i siostra Olga Międzybrodzka, która też przyjechała do Winnipeg, podobnie jak i brat Władek- oni przyjechali już z Polski.
|
|
Wed, March 25, 2015
My father, Jaroslav Dobrianskyi, was born in Prezmetzl in 1920, and left Poland in 1944. His father, Mikolai Dobrianskiy, was a Greek Catholic priest, born in Uluch around 1880, who was tortured and killed by the NKVD in 1941. My father was raised by his mother's parents, Angela and Julien Komar, who lived in Nyzhankovichi, which is on the eastern side of the San River, not far from Dobra and Uluch. I located my cousins who are descendants of the Komar family, one of which lives in Nyzhankovichi, Ukraine. They said they have no information about the Dobriansky family. My father died a few years ago and would not speak about his past except to say that his " life was tragedy." I am searching for information about the Dobriansky family and would appreciate hearing from anyone who may know of any living relatives. |
|
Mon, March 9, 2015
A very good site to read. I am online almost 12 hours a day and has been surfing anywhere. But I think that this site is really useful for a lot people including me. Visit Portal Prediksi Bola. |
|
Sat, March 7, 2015
Love your website
|
|
Tue, February 24, 2015
Hi, I am researching Dobra for my boyfriend's family tree. I am interested primarily in the Zuk surname. I believe Ksenia Zuk came from this Dobra with her husband Jan Zuk. It makes sense that it is this Dobra because they identified as ethnically Ruthenian/Ukrainian. I hope to learn more about Dobra and maybe their family. The Zuk's child married a Lewicki, who is from a small town near Prezsmyl. My family tree is very boring, we come from 1600's Americas. If anyone needs help with that, I can. |
|
Mon, December 29, 2014
Witam poszukuje informacji o mojej rodzinie a mianowicie mojej babci Katarzynie Czajkowskiej ur w Dobrej 1917-10-05 imię ojca Mieczysław imię matki Emilia przed II wś babcia mieszkała w Sanoku. Pozdrawiam Tomasz Grzegorczyk |
|
Sun, December 21, 2014
Witam wszystkich! Z niecierpliwością czekam spotkania w Dobrej. I ja mam tam korzenie. Dziadek Mirosław Demkowicz urodził się w Dobrej w 1928 roku. Dwa razy wraz z rodziną został wysiedlony na Ukrainę, gdzie urodził się mój ojciec i ja. Zawsze słuchałam opowieści dziadka o Polsce i marzyłam, żeby tu przyjechać. Udało mi się 12 lat temu, przyjechałam na studia do Rzeszowa, gdzie teraz pracuję i mieszkam. Od wielu lat badam historię rodziny. Dołączyłam do wielu grup społecznych, jeździłam na spotkania Łemków w Zdyni z rodzicami. Przez naszą klasę, nk.pl, znalazłam rodzinę w dalekim Braniewie oraz poznałam Jana Popiela, który mi polecił stronę dobra.org, znalazłam tu mnóstwo ciekawych rzeczy o historii mojej rodziny. Mam nadzieję, że poznam wielu dobrzan na Spotkaniu Dobra 2015 w sierpniu. Wesołych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku |
|
Tue, December 9, 2014
Hi Jan, I'm the family historian and researcher in our family. We live in Santa Barbara, California. My family is from Sicily. My husband, Glenn's paternal great grandmother was from Dobra Szlachecka. She was Anna Dziurdziewicz. I have found her immigration records showing she came from Dobra. Anna came to the US on Feb. 20, 1906 on SS "America" from Hamburg. She was born in Dobra Szlachecka on Oct.14.1891. Her mother's name was Katarina Kowalchyk. I have not been able to find an immigration manifest for Katarina, I have a photo of her taken in Scranton, family knows she was here too. She is possibly buried in Olyphant, PA. Anna Dziurdziewicz settled in Scranton, PA where she married Frank Prytula in 1908 they had seven children and she died in 1961. Dobra looks beautiful. Dobra Diaspora Road Chapel sounds like a lovely idea. Post more information about it. |
|
Mon, December 8, 2014
DOBRA DIASPORA ROAD CHAPEL In Dobra there were many small road chapels, people of Dobra built them along the roads, even in the woods. They raised them for different reasons. There are four chapels left now. What do you think about erecting a road chapel in Dobra which I would like to call Dobra Diaspora Chapel and which be the gift of people with roots in Dobra and a material token of our presence in Dobra. I would like everybody to identify with Dobra's diaspora who does not live currently in Dobra and who ever thought about this village somewhere there on San river. Kapliczka Diaspory Dobrej. Postawmy taką w Dobrej.
|
|
Thu, November 27, 2014
Moja rodzina pochodzi z Dobrej,jednak brak informacji uniemożliwia mi cofnięcie się dalej niż do moich pradziadków. Mój ojciec Jarosław Dziurdziewicz ur. się w Dobrej w 1935 jego ojciec Andrzej również w r.1901,natomiast jego rodzice Michał i Katarzyna Nisiewicz(ur.1862r). O więcej inf. staram się w różnych archiwach ,jednak nikłe szanse na ich zdobycie. Mój ojciec Jarosław był przesiedlony w okolice Braniewa 1944 a do Żar woj.lubuskie przeniósł się w latach 50-tych. Cieszę się,że powstała strona o miejscowości Dobra,choć nigdy tam nie byłem,może kiedyś tam dojadę:) Ireneusz |
|
Tue, November 25, 2014
To wspaniałe, że pamięć żyje i że Dobra łączy dobrzan na całym świecie. Świetna strona, świetne dokumenty, jestem pod wielkim wrażeniem zaangażowania i tego, w jak świetny sposob to wyszło. |
|
Mon, November 24, 2014
Thank you for preserving this portion of history |
|
Mon, November 24, 2014
Na lato przyszłego roku planowane jest spotkanie w Dobrej ludzi mających w Dobrej swe korzenie, a także sympatyków Dobrej. Organizacji spotkania podejmie się najprawdopodobnie pani Anna Misiło. Jutro, we wtorek, 25-ego listopada, będę rozmawiał z jej mamą Heleną zamieszkała w Pieniężnie. Będę się starał pomóc w organizacji spotkania. Mam nadzieję w nim uczestniczyc. Tymczasem wymyśliłem motto, slogan naszego spotkania. Brzmi ono: Dobra lepsza. Na pomysł hasła wpadłem, gdy przeczytałem zdanie Alberta Camuse'a: Wolność to szansa na bycie lepszym. Zamieścił je na Facebooku wrocławski poeta, mój znajomy, Kazimierz Burnat, który dodał: ale i pokusa dla zła. Mam nadzieję, że każdy, kto będzie mógł przyjedzie do Dobrej. Ja chciałbym zaprosić Pania Celestyne Janczak z d. Dobrzańską, której strone internetową znalazłem wczoraj na necie. Proszę zapoznać się ze stroną: [dobrzanscyzhuciska.pl]
W sierpniu w Dobrej poznałem trzy Kasie: Karczyńską, Krowiak i Demkowicz. Dziewczyny, mam nadzieję, że dotrze do was powyższa wiadomość. Organizujemy w Dobrej spotkanie. Razem. Dobra nasza!
|
|
Mon, November 17, 2014
Witam! Ja tez mam przodkow z Dobrej Szlacheckiej. Moj ojciec nazywal sie Andrzej Buczynski (1924), mieszkal w Simowicy, a mama Zofia Kowalska (1928r), mieszkała na Dziale (Dił).Ja i moja rodzina wielokrotnie bylismy w Dobrej po wysiedleniu, po 1947 r. Uczestniczyliśmy w bardzo udanym zjeździe w Dobrej w 1991 r. Panu Janowi gratulujemy pomysłu, był na czasie. Pozdrawiam serdecznie odwiedzających strone dobra.org i Dobrą. Dziekuję za trud włożony w powstanie strony naszej [www.dobra.org.] Zaglądam często, spodziewam sie nowych materiałów, Panie Janie, co z tą mapą kadastralną Dobrej z 1852 r.? Helena Misilo, Pieniężno (http://pl.wikipedia.org/wiki/Pieni%C4%99%C5%BCno) To co, spotykamy sie w Dobrej latem 20015? Kto podejmie sie organizacji? |
|
Wed, November 12, 2014
Piekna strona. Bardzo ciekawe dokumenty. Dobra wydaje sie bardzo ladnym zakatkiem, przepelnionym historia. :) |
|
Sun, November 9, 2014
While at a coffee shop, I had the pleasure of meeting Jan and getting to know him through his vivid stories. It was a pleasure to meet Jan and hear all about some of the memorable events of his life well lived. He is a terrific story teller and has a lot to talk about, including a great deal of knowledge he has on the topic of Dobra, to which this site is dedicated. |
|
Sat, September 20, 2014
When I met Mr Popiel we had very interesting discussion about Dobra and its history. I was surprided to learn a lot about that parish, which we visited on noon before. Congratulations to this project to bring back the history and roots of its former inhabitants who are in diaspora all over the world today. As an historian and geographer I know how difficult it is to find out real history. With my travel agency I offer special tours all over East-Middle Europe. Those who are interested in may have a look on our website: [www.horizonte-bildungsreisen.de] |
|
Tue, September 16, 2014
Witam czytających wpisy,
jest mi niezmiernie miło gościć na stronie poświęconej wsi Dobra Szlachecka. Sam jestem amatorem - poszukiwaczem korzeni mej rodziny Kaczmar ze wsi Kopysno k. Rybotycz i wiem jaki czuję sentyment i radość do tego co już minęło, kiedy spotykam podobnych ludzi jak poznany Jan Krupa. Moim zdaniem wielu ludzi lekceważy znajomość swych korzeni, ale nie wszyscy POPIELE Pozdrawiam serdecznie wszystkich sympatyków Monografii wiejskich. Mariusz ze Słupska, Sakowa i Kopysna
|
|
Wed, September 10, 2014
Witam serdecznie wszystkich Miłośników pięknej miejscowości Dobra oraz Polski:) Zajmuję się promocją w Urzędzie Gminy Sanok, gdzie poznałam sympatycznego Pana Jana Popiela, który odwiedził mnie w poszukiwaniu albumów fotograficznych ze zdjęciami Dobrej. Dałam mu chętnie i szybko wspaniałe materiały promocyjne dotyczące Gminy Sanok. Gorąco zapraszam Państwa na stronę [www.gminasanok.pl] gdzie znajdziecie wiele ciekawostek, informacji turystycznych, kulturalnych, a także opisy miejscowości. W szczególności polecam spacer wirtualny, który może być sentymentalną podrożą po naszych pięknych terenach - [www.gminasanok.pl] Zapraszam także do polubienia nas na facebooku: Gmina Sanok. Pozdrawiam serdecznie z uroczego Sanoka , a Panu Janowi gratuluję zapału, kreatywności i chęci w pielęgnowaniu pamięci o Dobrej! |
|
Tue, September 9, 2014
Piękna strona i fantastyczna robota. Gratuluję! Oby było więcej rodaków z podobnym szacunkiem dla historii, ojcowizny i ojczyzny. |
|
Thu, September 4, 2014
Nice to be here! |
|
Sun, August 31, 2014
Materiały, o których w ponizszym wpisie mówi Pan Robert Fidura, mój fejsbukowy znajomy z Lasek Szlacheckich pod Ostrołęką- jego pasją jest heraldyka grodzka m. in.- otóż te materiały sfotografowałem w lwowskiej Bibliotece im. Stefanyka w styczniu 1998 r. podczas mego pobytu we Lwowie, którego celem było takze zapoznanie się z materiałami archiwalnymi z lwowskiego Centralnego Archiwum Państwowego Ukrainy (widziałem m. in.Metryke Józefińską)
Te tzw Materiały rodzinno-majątkowe Dobrzańskich z XIX wieku ze Zbioru Aleksandra Czołowskiego lwowskiej Biblioteki im. Stefanyka są dostępne na Internecie pod adresem: file:///C:/Users/user/Downloads/E_c_rkps_152.pdf Zadanie dla gimnazjalistów z Dobrej i ich nauczyciela historii: proszę te materiały archiwalne odcyfrowac, przepisać, przetłumaczyć (są po polsku, łacinie i niemiecku). W sierpniu byłem w Dobrej (odwiedziłem także Hłomczę, Mrzygłód i Sanok. W sanoku chciałem w Miejskiej Cyfrowej Bibliotece Publicznej przenieść na cd-rom tzw Archiwum Gromadzkie Dobrej z XVIII w. Biblioteka zamknieta na czas remontu. Także zamkniete Archiwum Narodowe Oddział na Wawelu w Krakowie. Chciałoby się aby i znajdująca sie tam tzw Teka Schneidera z materiałami tyczącymi Dobrej także znalazła się na Internecie.
|
|
Sun, August 31, 2014
Dla pasjonatów i chętnych - materiały nt. Dobrzańskich z Biblioteki Stefanyka we Lwowie.
Niestety, nie mam czasu na wertowanie ich, może ktoś "zarażony bakcylem" poszuka, sprawdzi... Pozdrawiam serdecznie :) [bazy.oss.wroc.pl]
|
|
Sun, August 31, 2014
My great-grandmother Anna was born in Dobra , in Jarosław county, diecezja Przemyśl, province Lviv. I am looking to find out more about my family and the history of the village/town.
|
|
Tue, August 19, 2014
|
|
Sat, August 16, 2014
Bardzo dziękuję za ciekawe opowieści Panie Janie. Pomimo długich wypowiedzi sprawił Pan że podróż była krótka:) |
|
Tue, August 12, 2014
Jestem z Dobrej, babcia Katarzyna Demkowicz. Właśnie skończyłam miejscowe gimnazjum.O stronie dobra.org usłyszałam w naszej szkole na lekcji historii.Miło było wczoraj poznać osobiście autora tej witryny w osobie pana Jana Popiela, który nas tutaj w Dobrej odwiedził. Dzisiaj byliśmy razem na wycieczce w Krasiczynie, gdzie zapoznaliśmy się z historią krasiczyńskiego zamku i historią rodu Sapiehów. Tak się składa, że jeden z Sapiehów, książę Leon podpisał w 1861 r. certyfikat szlachecki dla jednego z moich przodków. Dziękuję za stronę dobra.org, gdzie ten certyfikat jest opublikowany. Pozdrawioam dobrzan gdziekolwiek mieszkają. Kasia |
|
Tue, August 12, 2014
Strona bardzo słuszna uwagi.. Postaram się dodać aktualne zdjęcia działów skąd, ludzie zostali wysiedleni. Pozdrawiam założycieli |
|
Sat, August 2, 2014
Jestem synem Jana, wnukiem Mikołaja, prawnukiem Jana, praprapra... Popieli z Dobrej- my z Ratnego-jak widac na tej stronie zamieszkiwalismy Dobrą conajmniej od czasu, gdy w 1784 r. zaczeto w Dobrej prowadzic księgi metrykalne (Dziekuje za zamieszczenie wyciągów na stronie dobra.org). Na stronie dostepna jest ksiązka W. hejnosza, który podaje, że Popielowie zamieszkiwali Dobra w XV stuleciu. Czy możliwe jest pokazanie ciągłości Popielów w Dobrej od 1421 r do XX wieku? To zadanie dla zajmujących sie historią Dobrej, mego kuzyna Jana i moze mego syna Andrzeja, magistra historii, ale specjalisty od Kaszub. Na załączonej fotografii nasza rodzina w Kobylnicy Słupskiej, tata, mama, bracia, dzieci nasze. Pozdrawiam dobrzan i czekam, bo jestem ciekaw, wpisów do ksiązki gości obecnych mieszkańców Dobrej Szlacheckiej. |
|
Sat, August 2, 2014
Urodziłem się w Dobrej Szlacheckiej. Jestem wnukiem Jana Popiela i Michała Hnatuśko (rocznik 1870). Dobrą opuściłem w roku 1947, jak wszyscy. Większą część życia spędziłem w Zachodnio Pomorkim. Dobra odwiedzałem kilkakrotnie, poraz pierwszy w 1957r. Byłem na zjeździe dobrzan w 1991r. Moje dzieci,wnuki i prawnuki urodziły się na pomorzu.Na zalaczonej fotografi ja z Janem Pankiewiczem kuzynem mojej żony (po prawej). Pozdrowienia dla dobrzan rozsianych na świecie i tych których nadal tam mieszkają. |
|
Thu, July 10, 2014
Pozdrawiam autorów strony. Wielki szacunek za zgromadzone materiały. Ciekawa strona! Pozdrawiam serdecznie Mrzygłodzanka (ale z Mrzygłodu koło Częstochowy) |
|
Wed, July 9, 2014
Ciekawa strona Pozdrawiam !
|
|
Sun, June 22, 2014
Great Grandfather John Demkowicz married Mary Dobronsky in Yonkers, NY 1928. Lived in Scranton on Wheeler Ave and on 7th St. More info if wanted! |
|
Sat, June 21, 2014
Dzień dobry. Chciałbym się zkomunikować z p. Janem ( myśle z synem Michała Popiela, księdza z Mielnicy). Mam na imię Sergiusz Powroznik. Poszukuje wszystko co dotyczy miasteczka Mielnicy na Wołyniu. Moi przadkowie pochodzą z tego miasteczka( mój pradziadek miał nazwisko Dudar, a prababcia - Zagórska). Wiem o tym, że p. ks. Michał Popiel przyjeżdział do Mielnicy w 1997 roku i zebrał sporo informacji o życiu miasteczka w latach międzywojennych. Wiem także o tym, że jest książka napisana ks. Popielem. Ją widziałem, ale myśle, że to nie wszystko na ten temat ( pewien że są dużo jeszcze informacji - zdjęcia, dokumenty). Bardzo spodziewam się na kontakt. Chętnie podzielę się swoją informacją na temat Mielnicy. Bardzo czekam na odpowiedź |
|
Sun, June 8, 2014
A very interesting web site |
|
Sat, May 10, 2014
Beautiful site God Bless |
|
Wed, May 7, 2014
Hallo Jan, das ist eine spannende Web-Site und ein interessantes Projekt, schade, dass ich keine Verwandten dort hatte. Jetzt verstehe ich auch, weshalb Dich die politische Situation in der Ukraine aktuell so stark betrifft. Susanne |
|
Fri, May 2, 2014
My great grandmother Anna Dziurdziewicz's sister Mary tried sending a letter to their brother George. The letter was returned and that was the last anyone heard from George. Does anyone have any recommendations how I can begin searching for George? I think he was married in 1921, but I do not have a spouse name. Perhaps that are certain records I can search for in Europe? Suggestions and advice are very welcome. Thank you. |
|
Mon, April 14, 2014
My paternal grandmother was from Dobra. |
|
Mon, April 7, 2014
Znalazłem starą fotografię,ma związek z Dobrą Szlachecką, proszę kliknąć, powiększy się: koniec lat pięćdziesiątych, najprawdopodobnie Rzeczenica, może byłem na weselu; na zdjęciu: ja z Ojcem, dziewczynka z jej ojcem, nieznanym mi z nazwiska, brat mego dziadka, Mikołaj Pankiewicz, z Rzeczenicy, dziadek Michał i jego syn, mój wujek, Józef Pankiewicz z Sicin. Old photo from the fifties: me with my Father, my grandfather Michał, my uncle Józef from Siciny. I was a teetotaler at that time but how to drink I learned fast. |
|
Mon, April 7, 2014
Добрго дня!
Коли побачив сайт Добри Шляхетської, стало приємно що рід з такою давньою історією пам'ятає і шанує своє минуле. В даний момент я пишу дисертацію про шляхетські родини Сяноцької землі у XV-XVII ст. Предметом зацікавлення також є рід Добрянських. Буду радий підтримувати з Вами контакти. З повагою, Ярослав Лисейко, аспірант кафедри історії університету "Львівська політехніка"
|
|
Mon, March 31, 2014
I'm the Confederation of the Polish Nobility genealogical consultant for the nobility of Galicia. I help in applying to the Confederation for the descendants of the nobility. [www.szlachta.org.pl] |
|
Thu, March 27, 2014
Dziękuję za zaproszenie do obejrzenia tej strony i zapoznania się z wiadomościami o Dobrej. Gratuluję zgromadzenia tak imponującego materiału. Mam nadzieję, że kiedyś ścieżki prowadzonych przeze mnie badań genealogicznych zaprowadzą mnie do Dobrej. Serdecznie pozdrawiam :) |
|
Wed, March 26, 2014
I am so happy that you have made this page. It is an example of how the history of a small place can shed light on issues that are pertinent to several nationalities and long stretches of history. It is a wonderful job. For me this is especially important because I believe that we, Poles, know so little about history from a Ukrainian and Ruthenian perspective. We do not learn this in school, we are often misinformed, fed information that is skewed and biased and tends to reinforce regional animosities. I think that if we are to come closer, honor and respect our traditions we must know about the people who live next to us. Their story is part of our story, their traditions enrich our traditions, their culture brings flavor to our culture. Given the difficult past it is understandable that Poles are weary of Ukrainians and Ukrainians look at Poles with suspicion. This is something we need to counteract by getting to know and appreciate each other. It is sad and counterproductive to send huge segments of population away from their homeland as in Akcja Wisła, these people should be supported in their return efforts and should rebuild their culture with respect from and towards their neighbors. At the same time we need to be able to speak freely about the horrors of the past. Many wrongs have been perpetrated but we still need to learn about each other. Dobra (Good) can be a beginning on this road to an appreciation of each other. Thank you Jan for this important step. It makes me think of my meetings with Włodzimierz Mokry of the Jagiellonian University who opened my eyes to many things Ukrainian. |
|
Sun, March 16, 2014
Szanowny Panie, od początku lektura mejli od pana była dla mnie szczególnie angażująca, dopiero jednak po mojej wizycie w Dobrej oraz następnych listach od pana zdałem sobie sprawę dlaczego. Jest pan mieszkańcem Dobrej, chociaż o specyficznym statusie fizycznej nieobecności, znają tam pana wszyscy, chociaż nie jest pan ich dosłownym sąsiadem, ani też osobą publiczną. Pan z kolei żywo reaguje na to, co się tam (nie) dzieje. Ma pan do Dobrej z Nowego Jorku tak naprawdę dużo bliżej niż ja z Warszawy, dla mnie list do pana jest niczym wyprawa tam. Dobra jako przestrzeń miejsca, krajobrazu zachowała (mimo zmian) ciągłość, chociaż Dobra jako przestrzeń społeczna jest nieciągła, porwana i nabiera wymiaru czegoś na kształt, jak widzę, ogólnoświatowej i ponadczasowej wspólnoty, czego wyrazem jest pana strona. Czy na jakiejś płaszczyźnie można zestawić bezboleśnie ze sobą prawa dzisiejszych mieszkańców Dobrej z prawami członków wspólnoty dobrzan do "utraconej ojczyzny"? Proszę wybaczyć, dla pana to rzeczy oczywiste, ja je właśnie na gorąco, w pana "obecności" przepracowuję. Mam nadzieję, że nie nadużywam pana cierpliwości i emocji. Też się urodziłem w poznańskiem (moi rodzice z Lubelszczyzny) i właśnie dlatego ;) przejechałem przez San wyżej, chciałem rzucić okiem szerzej na okolicę, gdzie wsie wcześniej były zasadniczo głównie ukraińskie. Po to męczyłem samochód na leśnych duktach i przyznam, że wrażenie to na mnie zrobiło ogromne, pustka i przyroda, czasem jakieś kolonie raczej niż wsie. (W jednej z nich usłyszałem od Polaka autochtona: "Wcześniej żyliśmy jak bracia, a potem przyszli uczeni i przynieśli nienawiść"...) Sprawdziłem dane, np. Żohatyń, Jawornik, Ulucz jeśli chodzi o liczbę mieszkańców to 1:10, a nawet mniej w stosunku do tego, co było. Internet także jest dzisiaj "terenem" dla etnografa, jak pan wie, więc proszę zrozumieć moją pewną wstrzemięźliwość w tym względzie, obowiązuje mnie etyka etnograficzna, która nakazuje chronić anonimowość rozmówcy. A np. pan Bagiński swoją odmowę motywował tym, że "a bo później pan to ogłosi w tych internetach". Z drugiej strony dzisiaj antropologia coraz częściej angażuje się po stronie zmiany społecznej, etnografowi coraz trudniej być "przezroczystym", zresztą właśnie etyka każe z tej przezroczystości czasem rezygnować. Co by to mogło być w tym przypadku? Pewnie praca nad pojednaniem i wzajemnym zrozumieniem, bo przecież prezydent za nas tego nie zrobi... Z panem Sławomirem Demkowiczem-Dobrzańskim z Wołomina na pewno spróbuję się skontaktować. Dziękuję. |
|
Sun, March 16, 2014
Panie Janie, w Dobrej byłem jesienią, krócej niż planowałem, zaledwie jeden dzień, szyki pokrzyżowała mi pogoda oraz brak zasięgu mojej sieci komórkowej w tej okolicy. Jechałem wzdłuż Sanu z północy od Dynowa, tam jednak objazd, w związku z remontem mostu na potoku, skierował mnie na, 15 kilometrowy jak się okazało, odcinek po kamieniach górską doliną przez las, przez ten czas nie spotkałem żywej duszy. Wszystko to razem zaczęło przypominać mi wyprawę do Albanii. No bo podobno w Bieszczadach nie ma już takich miejsc. Długo więc docierałem przez Żohatyn, Jawornik Ruski, Borownicę i Ulucz, po drodze rozmawiałem z paroma osobami. Pierwsze co zobaczyłem wjeżdżając do Dobrej to piękną panoramę otwartą na San, z kapliczką, dziko rozsianymi żółtymi kwiatami i dymami ognisk, zwiastujących jesień. Załączam, chociaż słabym aparatem robiłem. Sama wieś nieco surrealistyczna, chyba przez most, którym wiedzie do niej jedyna w tej chwili dobra droga od Mrzygłodu. Ślady dawnej świetności, świadczące też o wspólnocie i intensywnym życiu - zwłaszcza dom ludowy, kontrastują z ogólnym wrażeniem wymarłości, a świeży, dymiący asfalt na drodze jeszcze to wrażenie pogłębia. Kilka starych domów, świeżo odremontowana z zewnątrz cerkiew, a obok sklep, w którym zwyczajem etnografa postanowiłem zasięgnąć języka i zobaczyć co we wsi piszczy. Ludzie różni, niektórzy chyłkiem przemykający się, inni przeciwnie ważniacy, jeden z nich zagadnięty mówi o dwóch muzykantach, jest nawet dość sympatycznie. W końcu rozmawiam z panem Kłodowskim i jego żoną, muzykantem, jednak już z młodszego pokolenia, chyba 1940, a także z panią Nisiewicz, rocznik chyba ten sam oraz jeszcze jedną osobą z Borownicy. Pan Bagiński, w którym pokładałem duże nadzieje niestety nie zgodził się na rozmowę, pan Demkowicz jest u syna w Sanoku - jego oraz kilka innych osób zostawiłem sobie na następny raz na dłuższą wizytę, być może nie ostatnią zresztą, bo coraz bardziej mnie, oprócz muzycznego, interesuje także problem tożsamościowy począwszy od czasów przedwojennych, aż do dzisiaj, to w końcu klasyczny dla antropologa kultury temat. Na tym kończę, dziękuję jeszcze raz za bezinteresowną pomoc, życzę powodzenia i pozdrawiam - Remek Mazur-Hanaj |
|
Sun, March 16, 2014
Drogi Janie, historia dramatycznych relacji Ukraińsko-Polskich jest(uważam) dość znana. Tratując ją dogłębniej (jak świetnie wiesz) sięgnąć trzeba grubo w głąb czasu, a i niepowetowanych błędów polityki wobec mniejszości narodowych, szczególniej Ukraińców, przez rządy tzw. II Rzeczypospolitej. Nie jestem historykiem, nie mam żadnych (prawdopodobnie) korzeni ukraińskich. Jednako poznałem los wielu wygnanych Rodzin, osiadłych na ziemiach zachodnich. To zainspirowało mnie do zgłębienia (w wymiarze popularnym) wiedzy o historii relacji naszych narodów. Pomijając "skalowanie" wzajemnej eksterminacji, krzywdy wyrządzone przez Rzeczpospolitą Ukraińcom, bezsprzecznie są (najoględniej) - NIEMAŁE... |
|
Sat, March 15, 2014
My great grandmother apparently came from Dobra as a child with her sister Maria (Mary) and their mom Kataryna Kowalczyk Dziurdziewicz. Kataryna's husband was Michael (Michal) and I have no evidence of him in America. Maria (Mary) had a twin brother named Michael who had a son named George. George served with the French during WWI. My great grandmother Anna was probably born on Oct 14, 1891 and died on July 19, 1961. Can any one help me make connections in Europe?
|
|
Tue, February 25, 2014
Have made some great progress with finding Coppieters de Tergonde descendants, through the help of this site - thank you! This has resulted in planning a June '14 visit, along with other new cousins from France, Belgium and Poland to attend a special mass in the beautiful Borownica church. My father's ashes will be returned to his beloved Poland at long last! I'm still short of information for the Uniatycki side of the family, and am now looking for connections with Jozefa Omelan (is this a polish name?). |
|
Wed, February 19, 2014
I do research on Gbur and other families of dobra. |
|
Wed, February 19, 2014
Jan and Mike by setting this web site up envisioned a HOME that provides for the needs of all people with roots in Dobra. Jan's research was poised to open a new door of understanding, and once the door was opened others followed. |
|
Tue, February 18, 2014
|
Please sign our current guestbook Please view our current guestbook